Okazuje się, że doskonale wyniki zespołu Trans MF Landshut Devils motywują niemieckich kibiców speedwaya do wyjazdów na mecze. Ostatnie spotkanie półfinałowe Diabłów w Rawiczu śledziło na żywo ponad trzydziestu fanów niemieckiego zespołu.
– Na pewno był to daleki wyjazd naszego fan klubu. Przejechaliśmy łącznie 1460 kilometrów w 19 godzin, aby dopingować naszych zawodników w walce o finał. W Polsce nam się podobało. Zostaliśmy bardzo miło przyjęci przez rawickich kibiców. Fanom Rawicza sprezentowaliśmy na pamiątkę nasze flagi oraz nasze klubowe naklejki. Generalnie było bardzo sympatycznie. Przekonaliśmy się również o tym, że w Polsce jest dobre jedzenie – mówi nam ze śmiechem Cappo Dennis z fan klubu niemieckiego zespołu.
Niedługo zespół Landshut czeka mecz finałowy w Opolu. Kibiców Landshut nie zabraknie również na stadionie OK Bedmet Kolejarza.
– Byliśmy na półfinale w Polsce, pojedziemy i na finał. To naturalne. Jesteśmy przekonani, że na frekwencja będzie większa. W Rawiczu było nas 35 osób – podsumowuje kibic Landshut.
Żużel. Wygrał GP i szybko dzwonił do brata! Jack Holder: Warto było czekać na ten dzień!
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)