Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niedawno pisaliśmy, że w Niemczech zawodnicy uprawiający sport motocyklowy mogą otrzymać od Państwa pomoc finansową, która pozwoli im przetrwać trudny moment. Zawodnikiem, który już taką pomoc otrzymał jest reprezentant Polonii Bydgoszcz – Kai Huckenbeck. 

– Wystąpiłem o pomoc do państwa, ponieważ prowadzona przeze mnie firma w ogóle nie generowała przychodu tylko sam rozchód. Są rzeczy, które trzeba regulować co miesiąc. Zatrzymałem też mechaników i im też jako pracodawca chcę płacić. Otrzymałem pomoc na trzy miesiące i na pewno ona mi pomoże, a po tym czasie lub w trakcie otrzymywania pomocy, mam nadzieję, ruszy już ściganie na polskich torach. Pomoc jest ograniczona, tylko na okres trzech miesięcy – mówi Huckenback. 

Obcokrajowiec Polonii nie ukrywa, że pomimo braku żużla ma stały kontakt z motocyklem. – Jestem w tym dobrym położeniu, że obok domu, w którym mieszkam, mamy duży teren i na nim regularnie trenuję na motocyklu motocrossowym. Oprócz tego dużo biegam czy ćwiczę. Wierzę, że liga w Polsce ruszy i chcę być silnym punktem bydgoskiego zespołu – kontynuuje były zawodnik GKM-u Grudziądz. 

Liga ma ruszyć bez publiczności, a Niemiec nie ma jakichkolwiek wątpliwości, że jechać należy. 

– Na pewno jest to dla wszystkich niekomfortowe. Dla kibiców, zawodników i klubów. Wszyscy wspólnie musimy zrobić to, co możliwe, aby ten sport przetrwał. Pewnie, że mecz bez publiczności będzie bardzo dziwnym doświadczeniem, ale musimy się pogodzić z realiami i je zaakceptować. W świetle odwołania igrzysk olimpijskich czy innych ważnych wydarzeń trzeba się cieszyć, że, mam nadzieję, będziemy mieli możliwość ścigania się w Polsce – podsumowuje Niemiec.