Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Enea Falubaz Zielona Góra nie zamierza się zatrzymywać. W meczu 9. kolejki 1. Ligi Żużlowej żółto-biało-zieloni nie mieli problemów ze zdecydowanym ograniem Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Goście triumfowali 55:34, a najlepszym zawodnikiem spotkania był Krzysztof Buczkowski, który zdobył 13 punktów.

 

Do niedzielnego spotkania ostrowianie oraz zielonogórzanie przystępowali w odmiennych nastrojach. Gospodarze w Bydgoszczy wrócili do ścigania po miesięcznej przerwie i nie był to miły powrót. Abramczyk Polonia Bydgoszcz ograła Arged Malesę aż 56:34. W ekipie zielonogórskiej trudno było się do czegokolwiek przyczepić. Faworyci do awansu kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i zazwyczaj w bardzo przekonującym stylu pokazują swoją wyższość nad rywalami. Miejscowi liczyli jednak, że w końcu w pełnym składzie zdołają postawić się siedmiokrotnym mistrzom Polski.

Mecz rozpoczął się sensacyjnie. Duet Grzegorz Walasek-Francis Gusts bardzo dobrze rozegrał start i wyszedł na podwójne prowadzenie. Łotysza mocno naciskał Rasmus Jensen, jednak młody zawodnik umiejętnie się bronił i dowiózł cenne oczka. W kolejnych biegach także obserwowaliśmy mocne ciosy. Ku zaskoczeniu kibiców gospodarzy pewnie triumfowali juniorzy gości. Po chwili ostrowianie wrócili na prowadzenie, bo świetnie wystartowali Tobiasz Musielak i Oliver Berntzon, ale znów Enea Falubaz błyskawicznie odbił prowadzenie. Kluczem do zwycięstw na początku meczu było ustawianie się na zdecydowanie korzystniejszych polach A oraz C. Na torze działo się niewiele, a rezultat brzmiał 12:12.

Nieco ciekawszy był wyścig piąty. Najlepiej ruszył Jensen, ale bardzo szybki był Gusts. Łotysz dobrze się napędził i wyprzedził Duńczyka. 20-latek miał jednak ogromnego pecha. Tuż przed metą zdefektował i wyprzedzili go dwaj zawodnicy Falubazu. Zielonogórzanie poszli za ciosem w kolejnym wyścigu. Znacznie lepiej wystartował Becker, a na drugim łuku dołączył do niego Pawlicki. Na zakończenie serii Krzysztof Buczkowski świetnie założył całą stawkę i pokazał, że można już wygrywać nawet z czwartego pola. Po wcześniejszych mocnych uderzeniach goście byli znacznie bliżej wygranej. Przed drugą fazą zawodów mieli prowadzenie 25:17.

W ósmym biegu bardzo dobrym dojazdem do pierwszego łuku popisał się Jensen. Do Duńczyka chciał dołączyć Tungate, ale umiejętnie przyblokował Tobiasz Musielak. Dzięki tej akcji krajowego zawodnika ostrowian przyjezdni nie zanotowali następnej podwójnej wygranej. Duetu Pawlicki-Becker podopieczni Mariusza Staszewskiego nie byli jednak w stanie zatrzymać. Znów wszystko rozstrzygnęło się na pierwszych kilkudziesięciu metrach. Dużą szybkość w biegu dziesiątym potwierdził Buczkowski. 37-latek ponownie wystrzelił z pola D i odjechał rywalom. Po trzeciej serii Falubaz prowadził już 37:23.

W jedenastym biegu kibice ostrowian po długiej przerwie zobaczyli wygraną swojego zawodnika. Berntzon bardzo dobrze wystartował i tylko przez chwilę musiał bronić się przed Pawlickim. Za sprawą tego, że Walasek był na końcu stawki, gospodarze nie odrabiali jednak strat. Po dwunastym biegu wygrana żółto-biało-zielonych była już pewna. Becker obronił się przed szybkim Gustem i dowiózł kolejną „trójkę”. Długo rozgrywany był wyścig trzynasty. Musielak najpierw ruszał się na starcie, a w powtórce upadł na pierwszym łuku. Sędzia podjął decyzję o wykluczeniu Polaka. Trzecia odsłona tego wyścigu też nie przyniosła rozstrzygnięcia. Jensen zdecydowanie zaatakował Berntzona na prostej startowej i Tomasz Fiałkowski podjął decyzję o wykluczeniu Duńczyka. Ostatecznie w biegu mieliśmy 3:2 po ciekawym pojedynku Buczkowskiego z Betntzonem.

W ostatnich wyścigach goście powiększyli już okazałą przewagę. Najpierw z dużą przewagą triumfowali Jensen oraz Pawlicki. Na koniec znów mieliśmy powtarzany bieg, bo ponownie upadł Musielak. W ostatniej odsłonie Buczkowski długo się zabierał za Berntzona, ale ostatecznie przemknął obok Szweda. Falubaz wygrał 4:2 końcową gonitwę, a cały mecz 55:34.

9. kolejka 1. Ligi Żużlowej:

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski – Enea Falubaz Zielona Góra 34:55

Arged Malesa: Grzegorz Walasek 5+1 (3,1*,1,0,-), Matias Nielsen 2 (0,2,0,-,-), Victor Palovaara NS (-,-,-,-), Oliver Berntzon 11+1 (2*,0,2,3,2,2), Tobiasz Musielak 6 (3,1,2,W,W), Sebastian Szostak 1 (0,1,0,0), Jakub Krawczyk 2+1 (1,0,1*), Francis Gusts 7+2 (2*,1,1*,2,1).

Enea Falubaz: Przemysław Pawlicki 9+2 (0,2*,3,2,2*), Luke Becker 9+1 (0,3,2*,3,1), Rasmus Jensen 10 (1,3,3,W,3), Rohan Tungate 7+2 (3,2*,1,1*), Krzysztof Buczkowski 13 (1,3,3,3,3), Michał Curzytek 5+1 (3,2*,0), Maksym Borowiak 2+1 (2*,0,0), Dawid Rempała NS.

Bieg po biegu:

1. WALASEK, Gusts, Jensen, Pawlicki 5:1

2. CURZYTEK, Borowiak, Krawczyk, Szostak 1:5 (6:6)

3. MUSIELAK, Berntzon, Buczkowski, Becker 5:1 (11:7)

4. TUNGATE, Curzytek, Szostak, Nielsen 1:5 (12:12)

5. JENSEN, Tungate, Gusts, Berntzon 1:5 (13:17)

6. BECKER, Pawlicki, Musielak, Krawczyk 1:5 (14:22)

7. BUCZKOWSKI, Nielsen, Walasek, Borowiak 3:3 (17:25)

8. JENSEN, Musielak, Tungate, Szostak 2:4 (19:29)

9. PAWLICKI, Becker, Walasek, Nielsen 1:5 (20:34)

10. BUCZKOWSKI, Berntzon, Gusts, Curzytek 3:3 (23:37)

11. BERNTZON, Pawlicki, Tungate, Walasek 3:3 (26:40)

12. BECKER, Gusts, Krawczyk, Borowiak 3:3 (29:43)

13. BUCZKOWSKI, Berntzon, Jensen (W), Musielak (W) 2:3 (31:46)

14. JENSEN, Buczkowski, Gusts, Szostak 1:5 (32:51)

15. BUCZKOWSKI, Berntzon, Becker, Musielak (W) 2:4 (34:55)

Sędziował: Tomasz Fiałkowski