Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Norbert Kościuch po nieudanym sezonie schodzi szczebel niżej i w przyszłym roku zobaczymy go w barwach Polonii Piła. „Norbi” startował już w tym zespole, zatem powrót na „stare śmieci” ma być niejako odskocznią od fatalnego sezonu 2023. 

 

Norbert Kościuch to wychowanek Unii Leszno, który pierwsze kroki na żużlu zaczął stawiać 16 maja 2000 roku w Opolu, kiedy to uzyskał licencję żużlową. 39-latek wraca do Piły po dłuższym rozbracie z tym klubem, lecz kibice doskonale pamiętają jego szarże i mogli sobie jeszcze bardziej przypomnieć ze względu na udział w Memoriale Wiesława Rutkowskiego. Niestety w trzecim swoim starcie upadł na tor i nie pojawił się więcej na torze. W momencie przerwania udziału w zawodach miał na swoim koncie pięć punktów, co świadczyło o dobrej znajomości geometrii tego toru, a także sprzyjającej nawierzchni.

W minionym sezonie trafił do pierwszoligowego Wybrzeża Gdańsk. Norbert wystartował w zaledwie ośmiu zawodach, z czego kilka razy był zmieniany po pierwszej serii startów. Żużlowiec wracając do Piły chce pokazać swoim hejterom a także niedowiarkom, że stać go na bardzo dobre wyniki z mocnymi rywalami. Na papierze 2. Liga Żużlowa potężnie się wzmacnia, a sam Norbert Kościuch nie jest jedynym nowym zawodnikiem klubu spod znaku „Jelenia”. Przed kilkoma dniami do zespołu dołączył także Adam Ellis, który w tym roku miał okazję startować regularnie w cyklu Speedway Euro Championship.

Hans Nielsen ma przed sobą bardzo ciekawy i charyzmatyczny zespół. Obecność legendy światowego speedwaya w parku maszyn jest nieprzypadkowa, ponieważ jeden z duńskich braci Knudsen także jest łączony z pilską Polonią. Wracając jednak do Norberta Kościucha, w tym sezonie zdobył zaledwie szesnaście punktów i trzy bonusy, co złożyło się na średnią biegopunktową na poziomie 0,842. Wszyscy łącznie z kibicami mają nadzieję, że po burzy zawsze wychodzi słońce i „Norbi” pokaże swoją lepszą stronę.