W czwartek przypadają 80. urodziny pierwszego w historii indywidualnego mistrza Niemiec na żużlu, Jurgena Hehlerta.
To właśnie Hehlert jako pierwszy triumfował w indywidualnych mistrzostwach NRD rozegranych w 1962 roku. To osiągnięcie Niemiec powtórzył jeszcze raz, a miało to miejsce cztery lata później. Warto wspomnieć, że pierwszy indywidualny finał mistrzostw DDR obserwowało na torze w Neubrandenburgu dziewięć tysięcy widzów, a mistrz był tego dnia niepokonany. Hehlert był również dwukrotnie srebrnym medalistą tych zawodów, trzy razy zdobywał natomiast medal brązowy.
Dodajmy, że pierwsze indywidualne mistrzostwa RFN zostały rozegrane dopiero w 1979 roku na torze w Olching, tym samym Hehlert do dziś uchodzi za pierwszego indywidualnego mistrza Niemiec na żużlu.
W 1971 roku żużlowiec postanowił wraz z rodziną „uciec” na zachód. Jak wielu mieszkających w wschodniej części Niemiec, miał skrupulatnie przygotowany plan ucieczki. Na zachód Europy przedostał się w specjalnie skonstruowanej przyczepie na motocykle żużlowe.
– Przyczepa dla Hehlerta i jego rodziny została przygotowana przez znajomego. Plany wydostania się na zachód Europy powstały już w 1971 roku, a sama ucieczka miała miejsce w kwietniu 1972 roku. Najpierw Hehlertowie pojechali swoim Wartburgiem z Rostocku do Pragi, gdzie spotkali się ze znajomym, który miał ze sobą przyczepkę. Nie wiadomo do końca, kto tak naprawdę był tym „znajomym”. Mężczyzna ruszył samochodem ze specjalnie skonstruowaną przyczepką w stronę granicy z Austrią, a Hehlertowie jechali za nim. Około dziesięciu kilometrów przed granicą niemiecki żużlowiec porzucił samochód, a wraz z żoną i dzieckiem wsiadł do przyczepki, w której znajdował się motocykl Jawa. Przyczepka miała wbudowaną specjalną ściankę. To właśnie za nią „ścisnęły” się trzy osoby. Tak też granica pomiędzy Czechosłowacją, a Austrią została przez nich przekroczona – Hehlertom ucieczka się udała. Przez kolejne lata na terenie NRD pod baczną obserwacją Stasi był drugi z braci, Peter, który również był żużlowcem. Po paru latach i on uciekł na zachód Europy. Tym samym wschodnie Niemcy straciły dwóch dobrych zawodników – wspominał na łamach niemieckiej prasy Roland Poschel.
Z Austrii Hehlertowie wyjechali do RFN, a osiedli w miejscowości Hanau. Sam zawodnik odniósł sukes podczas ucieczki, ale na wniosek NRD został przez FIM zdyskwalifikowany. Do ścigania powrócił w 1973 roku, kiedy reprezentował barwy zespołu MC Rodenbach. Miał również podpisany kontrakt z angielskim zespołem Hull. Na zachodzie swoich sportowych sukcesów z okresu ścigania się w NRD już nie powtórzył, a karierę zawodniczą Hehlert zakończył w 1980 roku. Do dziś mieszka w Hanau.
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”
Żużel. Przyjemski ocenia start sezonu. „Chcę być najlepszym juniorem PGE Ekstraligi” (WYWIAD)