Martin Vaculik Foto: Tomasz Przybylski // GESS.PL
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Lipiec 2022 roku zdecydowanie można nazywać jednym z najgorętszych miesięcy transferowych wielu ostatnich lat. Przez decyzje części zawodników karuzela ruszyła na dobre i zanosi się na to, że będziemy mieć do czynienia z arcyciekawym okienkiem transferowym. W nim bardzo wzmocnić chce się ZOOleszcz GKM Grudziądz. Z naszych informacji wynika, że w kręgu zainteresowań ekipy Gołębi jest Martin Vaculik.

 

Grudziądzanie od lat poszukują bardzo poważnego wzmocnienia na pozycjach seniorskich zarówno wśród krajowych, jak i zagranicznych zawodników. Nie jest tajemnicą, że w tym i poprzednim roku klub z Hallera 4 starał się przekonać do transferu Patryka Dudka. Z otoczenia najlepszego słowackiego zawodnika dowiedzieliśmy się, że teraz grudziądzanie zabiegają o 32-latka i są w stanie konkurować z ofertami dwóch innych ekip.

Ściągnięcie Vaculika nie jest jednak prostym zadaniem. Szczególnie po tym jak bardzo realne stały się przenosiny Bartosza Zmarzlika do Motoru Lublin. Po pierwsze, gorzowianie muszą utrzymać drugiego najlepszego zawodnika, aby zbudować choć w pewnym stopniu konkurencyjny skład na kolejne rozgrywki. Po drugie, po zwolnieniu kontraktu przez dwukrotnego mistrza świata w kasie mogą się znaleźć dodatkowe środki dla kolejnych zawodników.

O zainteresowanie GKM-u zagranicznym liderem ekipy Stanisława Chomskiego zapytaliśmy u źródła, czyli w grudziądzkim klubie. Potwierdzenia złożenia oferty Vaculikowi naturalnie nie dostaliśmy, jednak sternik Gołębi przyznał, że Słowak solidnie wzmocniłby jego zespół.

– Wielu zawodników z topowej dziesiątki pasowałoby do naszego zespołu. Wiadomo jaki jest rynek, więc nie skupiałbym się na jednym nazwisku. Martina na pewno będzie trudno ruszyć z klubu z Gorzowie, bo z tego co wiem dobrze się tam czuje – przekazał nam Marcin Murawski, prezes ZOOleszcz GKM-u.

– Martin Vaculik na pewno byłby cennym wzmocnieniem. Skupiamy się jednak na razie na przedłużeniu umów i rozglądamy na rynku. Mamy jeszcze trochę czasu na dopięcie umów, więc te rozmowy cały czas trwają. Jak to będzie wyglądało w przyszłym sezonie? To pokaże czas – dodał szef klubu zajmującego obecnie siódmą pozycję w tabeli PGE Ekstraligi.

Czy Martin Vaculik jest tym liderem po którego w końcu uda się sięgnąć GKM-owi? Pewne jest to, że klub jest w tym roku jeszcze bardziej zdeterminowany do wykonania bardzo konkretnego transferowego ruchu. Jeśli Stal natomiast wypuściłaby kolejnego tak cennego zawodnika, to w przyszłym roku mogłaby zapomnieć o walce o miejsce satysfakcjonujące kibiców.

Żużel. Pedersen bojowo nastawiony na sezon 2023! GKM dalej widzi go w roli lidera zespołu – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)