fot: Flacon ZWM Stadion Żużlowy Kolejarz Opole
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

11 maja na torze w Opolu rozegrana została piąta runda zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów w grupie „D”. Wygrał Włókniarz Częstochowa, natomiast na ostatnim miejscu uplasowała się miejscowa drużyna z Opola. Debiutanckie zwycięstwo biegowe zanotował wychowanek Kolejarza, Oskar Stępień.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

Bieg numer 11 dostarczył nielicznie zgromadzonej publiczności sporo wrażeń. W pierwszej odsłonie wyścigu wydarzył się karambol, w którym uczestniczyło trzech zawodników. Mateusz Dul sczepił się motocyklem z Michałem Curzytkiem, co spowodowało upadek tego pierwszego. Na domiar złego, włączył się w to wszystko jeszcze Szymon Wolski, który uderzył w leżącego już reprezentanta Orła. Na szczęście obaj zawodnicy podnieśli się z toru i byli zdolni do dalszej jazdy, choć do końca zawodów nie pojawili się już na torze. Sędzia uznał Michała Curzytka winnym całej sytuacji i postanowił go wykluczyć. To wszystko spowodowało, iż pod taśmą zameldował się jedynie Oskar Stępień. Opolanin płynnie przejechał cztery okrążenia i w dniu swoich urodzin zapisał przy swoim nazwisku trzy punkty.

– Zwycięstwo niezbyt mnie podbudowało, ponieważ tak naprawdę nie wywalczyłem tego na torze, tylko dostałem z urzędu. Jeśli chodzi o moją jazdę to z każdym kolejnym okrążeniem na pewno jest lepiej. Dopiero uczę się żużla, operowania dyszami, zębatkami i ogólnie dostrajaniem sprzętu. Cieszy mnie to, że mam okazję do tak licznych startów, ponieważ bardzo pomagają mi się rozwijać – powiedział tuż po meczu.

Dorobek Oskara mógł być większy, lecz w trzecim swoim starcie zaliczył defekt jadąc na trzecim miejscu. W kolejnym biegu pokonał jednak Dawida Rybaka, który nieco później prowadził w wyścigu przed Petrem Chlupacem, zdobywcą 15 punktów. Częsta rywalizacja z juniorami innych klubów sprawia, iż gołym okiem widoczny jest progres u opolanina. Z uwagi na fakt, że w dzisiejszym dniu skończył dopiero 17 lat, można liczyć na to, iż przy dalszych postępach Oskar będzie mógł w kolejnych sezonach stanowić o sile formacji juniorskiej Kolejarza.

Wszystkiego najlepszego, Oskar!