W Lesznie od wielu miesięcy mówi się o finansach klubu i wsparciu miasta. Właśnie tej sprawy dotyczyło Posiedzenie Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Rady Miejskiej Leszna. Jak informuje Radio Elka, podczas spotkania działacze Byków wyraźnie wyartykułowali, że potrzebują wsparcia, aby klub dalej mógł startować na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
Sprawy finansowe Byków były dość często poruszane podczas niedawnej debaty dotyczącej tego, kto ma być odpowiedzialny za wybudowanie odwodnienia liniowego. Ostatecznie to miasto zdecydowało się na opłacenie inwestycji, która kosztowała 1,020,000 brutto. Z protokołu obrad komisji, który opublikował portal elka.pl. jasno wynika, że temat finansów w klubie nadal jest gorący.
– W ubiegłym roku brakowało pieniędzy, płaciliśmy faktury wystawiane przez zawodników. Bez miasta nie jesteśmy w stanie prowadzić klubu na dotychczasowym poziomie jeśli nie będzie dotacji z miasta, będziemy musieli zejść do innej ligi, żeby ten klub utrzymać – mówił Waldemar Ciesółka, jeden z działaczy Unii, cytowany przez serwis rozgłośni radiowej.
Kwota, której oczekują włodarze leszczyńskich Byków to 2 miliony złotych. Takie pieniądze wraz ze wsparciem sponsorskim oraz telewizyjnym mają umożliwić funkcjonowanie klubu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. – Nasze założenie to 2 miliony złotych, jeden milion już otrzymaliśmy, dwa miliony to kwota na wysokie parametry, aby były dalej sukcesy, zakładając że nic więcej się nie wydarzy – kontynuował Ciesiółka.
Istotnym problemem jest to, że od pewnego czasu w Lesznie widać mniejsze zainteresowanie czarnym sportem. Na trybunach, pomimo licznych sukcesów w poprzednich latach, pojawia się mniej kibiców. Sprzedaż karnetów mocno spadła.
– W pewnym momencie przychodzi moment, kiedy trzeba to skończyć (…) to klub prywatny, ale my na tym nie zarabiamy, gdy powiemy, że nas nie stać, to będziemy musieli spauzować – zaznaczał Waldemar Ciesiółka.
Na spotkaniu wspomniano również o tym, że w innych miastach wydatki magistratów na kluby są znacznie wyższe. Na posiedzeniu nie zapadły żadne dalsze decyzje odnośnie wsparcia, a jak informuje serwis, kolejne obrady mają się odbyć za dwa miesiące, gdy klub przedstawi wpływy z pierwszych meczów.
Rada Nadzorcza mówi: „będziemy musieli zejść do innej ligi”, do pierwszej czy drugiej ligi żużlowej? Czy wcześniej nikt się nie zastanawiał ile kosztują Mistrzostwa Polski?
A może to pokłosie tych kilku lat, gdzie Leszno zdobywało DMP? Czy ktoś się zastanowił ile w latach 2015, 2017-2020 Leszno, małe prowincjonalne miasto, bez wsparcia potężnych sponsorów musiało włożyć w sport żużlowy?
Teraz, od 2021 roku się dziwimy, że Unia ledwo co zipie i odchodzą wychowankowie, najzdolniejsi zawodnicy a nawet liderzy! Czy nikt tego nie zauważył, czy nikt tego nie widzi – Unia Leszno nie ma pieniędzy. To tylko moje przypuszczenia, ale ten klub zjadają kredyty (oficjalne, albo nieoficjalne). Przypieczętowaniem tego to brak środków na odwodnienie liniowe. Ciekawe czy w Lesznie znajdą pieniążki na obowiązkowe plandeki?
Betonowi prezesi klubów nadal chyba żyją w innych czasach, w czasach PRL? Niestety, mamy 2022 rok i rządzi prawo rynku. Albo potraficie się dostosować i być elastycznymi jak panowie Grzyb, Kępa, albo trzeba będzie … ZNIKNĄĆ.
Niestety, nie ma możliwości edycji postów, dodam to w ten sposób:
Mam nadzieję że znikną betonowi prezesi a nie KLUBY. Ja chce oglądać żużel na najwyższym poziomie a ten poziom zapewniają nam tylko polskie drużyny wszystkich trzech lig.
To wszyscy prezesi są winni podnosząc niebotyczne stawki i przebijając oferty za żużlowców,kiedyś to wszystko rypnie i nie tylko w Lesznie.
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”
Żużel. Przyjemski ocenia start sezonu. „Chcę być najlepszym juniorem PGE Ekstraligi” (WYWIAD)