W poniedziałek informowaliśmy o tym, że do toruńskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez trenera eWinner Apatora Toruń, Tomasza Bajerskiego. Sam zainteresowany przyznaje, że nie został o niczym poinformowany.
– Nic mi nie wiadomo na temat złożonego zawiadomienia, o niczym nie zostałem poinformowany – mówi nam szkoleniowiec eWinner Apatora Toruń. Przypomnijmy, że w zawiadomieniu mowa m.in. o doprowadzaniu do niekorzystnego rozporządzania mieniem jednej ze spółek handlowych, w której w ostatnich latach Tomasz Bajerski był prezesem.
Dodajmy jeszcze, że fakt, że trener torunian nie otrzymał jeszcze powiadomienia nie musi oznaczać, że go nie otrzyma drogą pocztową w najbliższym czasie.
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”
Żużel. Przyjemski ocenia start sezonu. „Chcę być najlepszym juniorem PGE Ekstraligi” (WYWIAD)
Żużel. Hit kolejki w Ipswich! Polacy pojadą dziś w Wielkiej Brytanii