Tai Woffinden znany jest ze swojego zamiłowania do robienia szalonych rzeczy. Tym razem Brytyjczyk wraz ze swoim kolegą po fachu, Jaimonem Lidseyem, postanowił pokręcić kilka „kółek” na pitbike’u w miejscu publicznym, co nie spodobało się funkcjonariuszom publicznym, którzy postanowili ukarać 32-latka mandatem.
Zawodnik Betard Sparty Wrocław nie żyje tylko żużlem – w wolnych chwilach lubi spędzać czas w dosyć nietypowy sposób. Skok ze spadochronem czy stanie za konsoletą to tylko jedne z wielu pasji Brytyjczyka. Nie od dziś wiadomo, że Woffinden, poza żużlowymi, kocha również inne motocykle. Razem z Jaimonem Lidseyem postanowili pościgać się w miejscu publicznym, co nie skończyło się dla nich najlepiej. 32-latek pochwalił się całym zajściem na swoich mediach społecznościowych.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”