Rasmus Jensen. Foto: Ola Gandurska, Start Gniezno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Już w najbliższą niedzielę czeka nas bardzo istotne spotkanie w eWinner 1. Lidze. W 10. kolejce rozgrywek zmierzą się Zdunek Wybrzeże Gdańsk oraz Cellfast Wilki Krosno, a więc ekipy z pierwszego i trzeciego miejsca w tabeli. Wydawać by się mogło, że zespoły powinny robić wszystko, aby utrudnić zadanie rywalowi. Tymczasem krośnieński klub pomoże przetransportować na mecz kapitana gdańszczan – Rasmusa Jensena.

 

Problemy z dotarciem Duńczyka na niedzielne spotkanie wynikały z napiętego kalendarza sportu żużlowego. W sobotni wieczór Jensen weźmie udział w rundzie kwalifikacyjnej do cyklu Grand Prix w Glasgow. W harmonogramie lotów nie ma połączenia ze stolicy Szkocji do Gdańska. Władze Zdunek Wybrzeża przygotowywały już plan awaryjny, ale z pomocą przyszli przedstawiciele przeciwnej drużyny.

– Rasmus Jensen to dla nas bardzo ważny zawodnik. Rozważaliśmy wiele opcji, jedną z nich był lot Rasmusa do Wrocławia, a następnie helikopterem do Gdańska i byliśmy już bliscy tego rozwiązania. Okazało się jednak, że na tym samym wózku jedzie Tobiasz Musielak, który wystąpi z Rasmusem w Glasgow. I nam i działaczom z Krosna zależało na tym, by odjechać rewanż w pełnych składach i podjęliśmy ku temu wspólne działania – powiedział Mariusz Kędzielski, dyrektor Zdunek Wybrzeża w rozmowie z mediami klubowymi.

Krośnianie przetransportują Musielaka i Jensena dzięki uprzejmości krośnieńskiej Formacji Akrobacyjnej Cellfast Flying Team, czyli eskadry lotniczej firmy Cellfast, sponsora tytularnego Wilkow Krosno. Zawodnicy najpierw polecą więc z Glasgow do Wrocławia, na następnie kolejnym lotem dostaną się do Trójmiasta. W niedzielne popołudnie czeka nas zatem rywalizacja w pełnych składach.