SpecHouse PSŻ Poznań bez wątpienia należał do grona najaktywniejszych klubów niedawno zakończonego okienka transferowego. Włodarze ekipy Skorpionów nie dość, że zdecydowanie wzmocnili drużynę, to jeszcze ściągnęli do 2. Ligi Żużlowej takich zawodników, o których jeszcze kilka lat temu kluby z najniższego szczebla rozgrywkowego mogły tylko pomarzyć. Jak się okazuje, na liście życzeń działaczy ze stolicy Wielkopolski był także żużlowiec robiący w sezonie 2021 furorę na drugoligowych torach.
Władze poznańskiego klubu chciały ściągnąć do siebie najskuteczniejszego zawodnika 2. Ligi Żużlowej. Dimitri Berge po przejściu z Abramczyk Polonii Bydgoszcz do Trans MF Landshut Devils z miejsca stał się liderem drużyny. W każdym ze spotkań 25-latek notował dwucyfrową zdobycz punktową. Sezon zakończył z kapitalnym wynikiem 2,541 punktu na bieg.
W ściągnięciu Berge do Poznania przeszkodził… sukces dotychczasowej ekipy Francuza. Diabły z Landshut zdołały ograć w finałowym dwumeczu OK Bedmet Kolejarza Opole i awansować na zaplecze PGE Ekstraligi. Następnie zawodnik otrzymał zapewnienie, że będzie ważną postacią składu również w eWinner 1. Lidze. Poznańscy działacze musieli skupić się na negocjacjach z innymi zawodnikami.
Pomimo tego, że Francuz ostatecznie nie trafił do Poznania, SpecHouse PSŻ i tak dysponuje składem, który powinien włączyć się w walkę o awans. Trener Adrian Gomólski ma w swoich szeregach Aleksandra Łoktajewa, Kacpra Gomólskiego, Chrisa Harrisa, Kevina Fajfera, Władimira Borodulina, Jonasa Seifert-Salka, Roberta Chmiela, Aleksandra Kajbuszewa i Kevina Juhla Pedersena. Gośćmi w drużynie Skorpionów będą też dwaj utalentowani juniorzy z Ostrowa – Sebastian Szostak i Kacper Grzelak.
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”