Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Energa Wybrzeże Gdańsk do końca walczyło, by rozstrzygnąć na swoją korzyść spotkanie z Cellfast Wilkami Krosno. Przed ostatnim wyścigiem w ich zasięgu był jeszcze remis, jednak to krośnianie wyjeżdżają z Pomorza z punktami po zwycięstwie 47:43. Nicolai Klindt to autor 13 oczek z bonusem, Krzysztof Kasprzak-10, a Niels Kristian Iversen-ośmiu. Wśród zwycięzców najlepiej punktował Vaclav Milík (11+2), 9 punktów i bonus dorzucił Norbert Krakowiak. 8 to dorobek Dimitriego Bergé, trzeciego najskuteczniejszego z krośnian.

 

Pierwsza seria zaczęła się bardzo boleśnie dla podopiecznych Eryka Jóźwiaka, bowiem wyścigi 1 i 2 na pierwszych pozycjach kończyli zawodnicy w żółtych i białych kaskach. Na dodatek w drugim biegu honoru gdańskiego honoru samotnie bronić musiał 16-letni zaledwie Eryk Kamiński. Choć Krzysztof Kasprzak popisał się najlepszym startem do wyścigu trzeciego, nie było mu dane cieszyć się ze zwycięstwa. Problemy z motocyklem sprawiły, że szybko stracił pozycję, co wykorzystał Niels Kristian Iversen. Polak próbował odzyskać pozycję, jednak mu się to nie udało. Konkurencji na zamknięcie serii nie miał Nicolai Klindt, znający przecież doskonale gdański obiekt. Doszło do małego starcia między Piotrem Świerczem a Erykiem Kamińskim, na szczęście obaj utrzymali się na motocyklach. Ta potyczka zakończyła się pierwszym podziałem punktów i w tym momencie gdańszczanie tracili do rywala sześć oczek (9:15).

Druga część zawodów przyniosła częściowe odrobienie strat przez gospodarzy, choć początkowo się na to nie zanosiło. W biegu piątym kłopoty sprzętowe znów dopadły Krzysztofa Kasprzaka, dlatego też ponownie nie walczył o wysokie pozycje. Ciężar walki wziął za to na siebie, i to z sukcesem, Tom Brennan. Udało mu się wyprzedzić najszybszego początkowo Patryka Wojdyłę, a później z dużą przewagą młody Brytyjczyk dowiózł zwycięstwo do mety. W niemałe kłopoty popadł w biegu szóstym Niels Kristian Iversen, został bowiem na starcie. Całą tę sytuację wykorzystali na swoją korzyść goście, a konkretnie duet Bergé-Krakowiak, zwyciężając podwójnie. Mateusz Tonder był tym, który zapewnił Energa Wybrzeżu wygraną na zakończenie serii. Nicolai Klindt musiał uważać na swojego rywala Seifert-Salka, jego misja zakończyła się jednak sukcesem. Dzięki wygranej 5:1 na zakończenie serii gdańszczanie zmniejszyli swoje straty do sześciu oczek (18:24).

Vaclav Milík nie dał szans rywalom w wyścigu ósmym dzięki swojemu dobremu startowi. Początkowo z tyłu został Patryk Wojdyło, jednak wyprzedził mniej doświadczonego z gdańskiego duetu Eryka Kamińskiego. Gdańszczanie podrażnieni zapewne takim rozwojem wypadków powetowali sobie tę stratę w dziewiątym wyjeździe na tor. Pokonali z dużą przewagą Norberta Krakowiaka, a Dimitri Bergé po zwycięstwie w poprzednim starcie znów przyjechał czwarty. Pecha miał Tom Brennan w dziesiątym wyścigu, kiedy to upadł już w pierwszym łuku i został wykluczony przez arbitra Arkadiusza Kalwasińskiego. Osamotniony Krzysztof Kasprzak nie miał problemu z pokonaniem pary gości. Dzięki temu gdańszczanie nie stracili więcej punktów do gości, a ich strata to nadal cztery punkty (28:32).

W jedenastej odsłonie zmagań Krzysztof Kasprzak dzielnie odpierał ataki Norberta Krakowiaka, dając swojemu zespołowi remis. Dimitri Bergé bezsprzecznie wygrał dwunastą gonitwę, a o jeden punkt walczyli Miłosz Wysocki i Szymon Bańdur, z czego górą wyszedł zawodnik z Krosna, dając biegowe zwycięstwo krośnianom. Początkowo Vaclav Milík i Nicolai Klindt walczyli o zwycięstwo w ostatnim biegu przed tymi nominowanymi, koniec końców to Czech z dużą przewagą pokonał rywali. Seifert-Salk walczył ze swoim rodakiem Klindtem o drugie miejsce, z czego zwycięsko wyszedł miejscowy Duńczyk. To oznaczało kolejny remis i 36:42 na tablicy wyników przed najważniejszymi rozstrzygnięciami.

Nicolaiu Klindt wziął na swoje barki misję zwycięstwa w biegu czternastym. Niels Kristian Iversen wyprzedził Patryka Wojdyłę, dzięki czemu gdańszczanie zwyciężyli 4:2, a emocje sięgnęły zenitu. W zasięgu podopiecznych Eryka Jóźwiaka mógł być jeszcze remis! Krzysztof Kasprzak i Nicolai Klindt obiecująco zaczęli wyścig piętnasty, ale Duńczyk spadł na koniec stawki. Krzysztof Kasprzak sam mógł wywalczyć jedynie remis, oznaczający, że to krośnianie wywożą dwa meczowe punkty z Gdańska. 43:47 to ostateczny rezultat spotkania.

1.runda Metalkas 2.Ekstraligi

Energa Wybrzeże Gdańsk-Cellfast Wilki Krosno 43:47

Energa Wybrzeże: Mateusz Tonder 5+1 (0,3,2*,0,-), Nicolai Klindt 13+1 (3,2*,3,2,3,0), Tom Brennan 6 (1,3,w,2), Krzysztof Kasprzak 10 (1,0,3,3,3), Niels Kristian Iversen 8+1 (3,1,2,1*,1), Eryk Kamiński 1 (1,0,-), Miłosz Wysocki 0 (t,0,0,0), Bartosz Tyburski NS

Cellfast Wilki: Norbert Krakowiak 10+2 (3,2*,1,2,1*), Dimitri Bergé 8 (0,3,0,3,2), Vaclav Milík 11+2 (2*,1*,3,3,2), Patryk Wojdyło 6+1 (2,2,1,1*,0), Jonas Seifert-Salk 4 (2,1,1,0), Piotr Świercz 5+2 (2*,1*,2), Szymon Bańdur 4 (3,0,1)

Bieg po biegu: 

1. KRAKOWIAK, Milík, Brennan, Tonder 1:5

2. BAŃDUR, Świercz, Kamiński, Wysocki (t) 1:5 (2:10)

3. IVERSEN, Seifert-Salk, Kasprzak, Bergé 4:2 (6:12)

4. KLINDT, Wojdyło, Świercz, Kamiński 3:3 (9:15)

5. BRENNAN, Wojdyło, Milík, Kasprzak 3:3 (12:18)

6. BERGÉ, Krakowiak, Iversen, Wysocki 1:5 (13:23)

7. TONDER, Klindt, Seifert-Salk, Bańdur 5:1 (18:24)

8. MILÍK, Iversen, Wojdyło, Wysocki 2:4 (20:28)

9. KLINDT, Tonder, Krakowiak, Bergé 5:1 (25:29)

10. KASPRZAK, Świercz, Seifert-Salk, Brennan (w) 3:3 (28:32)

11. KASPRZAK, Krakowiak, Wojdyło, Tonder 3:3 (31:35)

12. BERGÉ, Brennan, Bańdur, Wysocki 2:4 (33:39)

13. MILÍK, Klindt, Iversen, Seifert-Salk 3:3 (36:42)

14. KLINDT, Bergé, Iversen, Wojdyło 4:2 (40:44)

15. KASPRZAK, Milík, Krakowiak, Klindt 3:3 (43:47)

Sędziował Arkadiusz Kalwasiński