Żużel. Prezes Stali wygrał z dziennikarzem. Sąd orzekł, że teksty o zgrupowaniu na Teneryfie były zniesławieniem

fot. Stal Gorzów
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Przedsezonowe zgrupowanie Stali Gorzów na Teneryfie odbiło się w mediach szerokim echem, nie tylko ze względu na aspekty sportowe. Część dziennikarzy wskazywała, że działacze klubu na czele z prezesem Markiem Grzybem podczas pobytu i podróży do Hiszpanii mieli zachowywać się nieobyczajnie. Sternik gorzowian nie pozostał obojętny wobec publikacji i skierował sprawę do sądu, który orzekł, że teksty były zniesławieniem.

 

– Drodzy Kibice, chciałbym Was poinformować z nieukrywaną satysfakcją, że w pierwszej instancji w Sądzie Rejonowym w Gorzowie wygrałem sprawę z art. 212 KK o zniesławienie mojej osoby przez redaktora Dariusza Ostafińskiego – przekazał Marek Grzyb w social mediach.

– Ogromnie się cieszę, że sąd uznał moją rację na brak przyzwolenia na „fake newsy”. Sprawa dotyczyła oszczerczych „artykułów” w/w na temat mojego pobytu na zgrupowaniu na Teneryfie w lutym br. Mam nadzieję, że teraz osoby, które zamiast rzetelnego dziennikarstwa będą próbować tworzyć nieprawdziwe historie, dwa razy się zastanowią, czy warto to robić. STOP FAKE NEWS. Lepszego prezentu na Święta nie mogłem sobie wymarzyć – czytamy dalej.

A co ciekawe, mimo całej medialnej otoczki, zawodnicy bardzo pozytywnie oceniają samo zgrupowanie pod kątem sportowym. I niewykluczone, że w najbliższej przyszłości gorzowianie znów zawitają na Teneryfie.