Sławomir Knop. fot. Jakub Malec
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Odejście Adama Skórnickiego wraz z dwójką zawodników do Aforti Startu Gniezno było jednym z głośniej komentowanych wydarzeń na giełdzie drugoligowej. Taki ruch szkoleniowca dla wielu kibiców Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz mógł być sporą niespodzianką zwłaszcza przez wzgląd na wcześniejsze przyjacielskie relacje trenera z prezesem klubu. Teraz Sławomir Knop mówi, że nie może się doczekać spotkania z sąsiadem i liczy na to, iż jego zespół sprawi w rozgrywkach wiele niespodzianek.

 

Konfrontację gnieźnieńsko-rawicką kibice będą mogli obejrzeć już w drugiej połowie kwietnia. Będzie to pierwszy mecz wyjazdowy Niedźwiadków w sezonie 2023. Już głośno mówi się o gorącej atmosferze spotkania z racji tego, że po dwóch stronach parku maszyn staną Sławomir Knop i Adam Skórnicki.

– Czy coś w klubie ucierpiało? Nie ma ludzi niezastąpionych. Idzie zamienić jeden drugiego. W klubie nic nie ucierpiało. Jak będzie z naszymi relacjami, to czas pokaże. Jedziemy do Gniezna i już nie mogę doczekać się tego meczu – mówił Sławomir Knop w Magazynie Żużlowym Radia Elka.

Podczas okienka transferowego sternik rawiczan obrał inną strategię niż w poprzedni roku. Skład znów jest szeroki, ale znacznie bardziej oszczędny niż w sezonie 2023. Zespół to mieszanka doświadczenia z młodością, przez wielu skreślana już przed startem sezonu. Prezes natomiast głęboko wierzy, że zespół nie osiągnie gorszych wyników niż w poprzednich latach. Za jego rządów w klubie Kolejarz dwa razy awansował do półfinału.

– Wszyscy nas skreślają. Najpierw było, że za młodzi. Teraz, że starzy. Myślę, że jak to wszystko wyrównamy, to sprawimy niejedną niespodziankę. Odkąd jestem w klubie, to w trójce jesteśmy i nie zamierzam schodzić niżej – podkreślał Sławomir Knop.

Przypomnijmy, że w seniorskim zestawieniu Kolejarza na kolejny rok są Damian Dróżdż, Damian Baliński, Hans Andersen, Scott Nicholls, Ryan Douglas, Jye Etheridge, Nikodem Bartoch, Steven Goret oraz Tomasz Orwat.