Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Abramczyk Polonia Bydgoszcz od początku musiała odpierać ataki rywali. Daniel Jeleniewski ucierpiał w wyniku wypadku i nie mógł wspomóc kolegów. Mimo tego, bydgoszczanom udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść – skończyło się na 46:44. Gospodarze zabrali też bonus. Na oklaski zasługuje Wiktor Przyjemski, zdobywca kompletu 15 punktów.

 

Pierwsza seria była bardzo wyrównana. Zaczęło się od wyścigu wygranego przez łodzian w stosunku 4:2. Dobrym startem popisał się w nim Kenneth Bjerre, któremu pod łokieć wszedł Brady Kurtz, zastępując go na pierwszej pozycji. Daniel Jeleniewski trzymał się z tyłu, za resztą stawki, a między zawodnikami wytworzyły się duże odległości.

Niejako tradycją biegów juniorskich w Bydgoszczy są wygrane Wiktora Przyjemskiego, i tak też było tym razem. Utalentowany młodzieżowiec wystrzelił z czwartego toru, za nim ugruntował swoje pozycje młodzieżowy duet łodzian, Nikodem Bartoch i Aleksander Grygolec. Czwarty w tej stawce Przemysław Konieczny czyhał na trzecią pozycję, ale mu się nie udało, wobec czego remis, a na tablicy wyników 5:7. Taki sam wynik, dzięki któremu łodzianie utrzymali dwupunktowe prowadzenie, padł w biegu trzecim, w którym przegrany start zmobilizował tylko Žagara do wysiłków, by to zmienić. Napędził się po zewnętrznej i wyprzedził Iversena, przyjeżdżając jako pierwszy. Luke Becker wyprzedził Miedzińskiego, dzięki czemu łodzianie uratowali remis. Czwartą potyczkę bydgoszczanie zakończyli na swoją korzyść, wygrywając 5:1 i wychodząc na dwupunktowe prowadzenie – 13:11. Marcin Nowak dobrze rozpoczął bieg, jednak to Przyjemski wyminął go, a wkrótce dołączył do niego Oleg Michaiłow.

Bieg piąty przyniósł potworny wypadek, w którym ucierpiał Daniel Jeleniewski. Przewrócił się na skutek wywożenia Norberta Kościucha przez Adriana Miedzińskiego. Obok niego przejechał Marcin Nowak, a przez to z głowy Jeleniewskiego spadł kask. Skończyło się jednak na ranie ciętej. Zawodnik został wykluczony z powtórki i więcej nie pokazał się na torze. W drugim podejściu Miedziński źle wystartował, wobec czego jego gorszą dyspozycję wykorzystali rywale, przyjeżdżając na dwóch pierwszych miejscach. Tym samym łodzianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie-16:14.

Ozdobą biegu szóstego była walka Žagara i Brady Kurtza o drugą pozycję, która trwała dłuższą chwilę, a w której Australijczyk był górą. Jako że przyjechał za plecami Luke’a Beckera, przewaga łodzian zwiększyła się do sześciu punktów-21:15. W dwóch następnych wyścigach bydgoszczanie zabrali się za odrabianie strat, i to bardzo skutecznie – dwukrotnie bowiem boleśnie uderzyli łodzian 5:1. Bieg siódmy przyniósł zwycięstwo Olega Micaiłowa, który był wściekle goniony przez łodzian, jednak Bjerre był lepszy od Iversena.  Następny bieg ponownie potwierdził klasę Wiktora Przyjemskiego, który wystrzelił spod taśmy z trzeciego toru. Za nim jechał jego słoweński kolega z drużyny, goniony przez Nowaka. Ci dwaj zawodnicy wymieniali się na drugiej pozycji, koniec końców to Słoweniec był górą.

Na tym etapie bydgoszczanie prowadzili 25:23. Dwupunktowa przewaga utrzymała się po biegu dziewiątym, w którym najlepszy był Kurtz. Gonili go bydgoszczanie, jednak bezskutecznie. Po raz kolejny czerwono-biali wyskoczyli gospodarze, tym razem w osobach Przyjemskiego, zastępującego Jeleniewskiego, i Miedzińskiego. Łodzianie nie nawiązali walki z rywalami. 33:27 po dziesięciu biegach.

Po kolejnej przerwie mieliśmy następną wymianę ciosów. Kolejne kapitalne biegi odjechali Przyjemski i Kurtz, którzy poprowadzili swoje zespoły do wygranych 4:2. Na szczególne docenienie zasłużyła piąta z rzędu wygrana młodziutkiego wychowanka gospodarzy. Tym samym dopełnił on pełnego kompletu punktów. Tuż przed nominowanymi jeszcze jedną szarżę przepuścili łodzianie. Po podwójnej wygranej przewaga Polonii stopniała do dwóch oczek i wszystko rozstrzygało się w biegach nominowanych.

Wspomniane dwa punkty bydgoszczanie zdołali obronić poprzez unikanie ostatnich pozycji. Co prawda to zawodnicy Orła zanotowali indywidualne zwycięstwa w wyścigach 14. oraz 15., ale za nimi plasowali się podopieczni Jacka Woźniaka. Tym samym na konto Polonii wpadły kolejne trzy oczka. Ekipa znad Brdy wciąż pewnie przewodzi tabeli eWinner 1. Ligi.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 46:44

Pierwszy mecz: 51:39, bonus: Abramczyk Polonia

Abramczyk Polonia: Kenneth Bjerre 7+2 (2,2*,2,w,1*), Oleg Michaiłow 9+2 (2*,3,1*,1,2), Daniel Jeleniewski 0 (0,w/su,-,-,-), Adrian Miedziński 7+1  (0,1,2*,2,2), Matej Žagar 7+2 (3,1,2*,0,1*), Wiktor Przyjemski 15 (3,3,3,3,3), Przemysław Konieczny 1 (0,0,1)

H.Skrzydlewska: Brady Kurtz 11+1 (3,2*,3,3,0), Luke Becker 9+1 (1*,3,0,2,3), Norbert Kościuch 5+2 (1,2*,0,2*), Marcin Nowak 6 (1,3,1,1,0), Niels Kristian Iversen 10 (2,1,1,3,3), Nikodem Bartoch 2 (2,0), Aleksander Grygolec 1+1 (1*,0,0), Mateusz Dul 0 (0)

Bieg po biegu:

1. KURTZ, Bjerre, Kościuch, Jeleniewski 2:4

2. PRZYJEMSKI, Bartoch, Grygolec, Konieczny 3:3 (5:7)

3. ŽAGAR, Iversen, Becker, Miedziński  3:3 (8:10)

4. PRZYJEMSKI, Michaiłow, Nowak, Bartoch 5:1 (13:11)

5. NOWAK, Kościuch, Miedziński, Jeleniewski (w/su) 1:5 (14:16)

6. BECKER, Kurtz, Žagar, Konieczny 1:5 (15:21)

7. MICHAIŁOW, Bjerre, Iversen, Grygolec 5:1 (20:22)

8. PRZYJEMSKI, Žagar, Nowak, Kościuch 5:1 (25:23)

9. KURTZ, Bjerre, Michaiłow, Becker 3:3 (28:26)

10. PRZYJEMSKI, Miedziński, Iversen, Dul 5:1 (33:27)

11. KURTZ, Miedziński, Nowak, Bjerre (w) 2:4 (35:31)

12. PRZYJEMSKI, Becker, Konieczny, Grygolec 4:2 (39:33)

13. IVERSEN, Kościuch, Michaiłow, Žagar 1:5 (40:38)

14. BECKER, Miedziński, Bjerre, Nowak 3:3 (43:41)

15. IVERSEN, Michaiłow, Žagar, Kurtz 3:3 (46:44)