fot. Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Legenda brytyjskiego żużla, Chris Morton, dotrzymał danego przed wieloma tygodniami słowa. Były drużynowy mistrz świata jedzie z Manchesteru do Cardiff rowerem ze specjalną misją. Jej celem jest zebranie środków na rzecz fundacji Ben Fund, która pomaga żużlowcom na Wyspach Brytyjskich.

 

Brytyjczyk wyruszył w swoją rowerową „misję” ze stadionu Belle Vue w Manchesterze, a zakończy ją na stadionie Millenium w Cardiff, na którym to w sobotę odbędzie się kolejny turniej tegorocznego cyklu Grand Prix. Na uwagę zasługuje fakt, iż były drużynowy mistrz świata ma obecnie 67 lat, a do pokonania na rowerze blisko 220 mil (354 km).

– Nie ukrywam, że nie będzie to w moim wieku łatwe zadanie, ale jestem przekonany, że dam radę pokonać całą trasę. Planuję przejechać do 70 mil dziennie i liczę, że będą do mnie dołączały inne osoby. Cała trasa ma zająć cztery dni. Ostatni etap będzie prowadził z Newport wprost na stadion w Cardiff – mówił nam przed tygodniami były żużlowiec.

Chris Morton przyznaje, że pomysł na jego rowerowy wyczyn zrodził się w nietypowych okolicznościach, a sama jazda ma służyć celom charytatywnym. – Tak naprawdę temat powstał podczas ubiegłorocznego spotkania byłych zawodników, a inspirację była rozmowa z byłym zawodnikiem – Johnem Curtisem. Ja w swojej długoletniej karierze nigdy nie musiałem, na szczęście, korzystać z pomocy fundacji Ben Fund, ale zebrane środki zostaną przekazane właśnie na pomoc byłym zawodnikom czy tym, którzy zmagają się z kontuzjami – dodawał Morton.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Ma na koncie wicemistrzostwo Polski juniorów i seniorów. Teraz dorzucił kolejne! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Lider Diabłów podjął decyzję o odejściu! To łakomy kąsek dla pierwszoligowców – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)