Poznań to miejsce, które dobrze kojarzy się Hansowi Nielsenowi jako zawodnikowi reprezentacji Danii. Czy podobnie będzie w roli trenera po finale Enea Drużynowych Mistrzostw Europy, które odbędą się na Golęcinie 15 maja?
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ
Jednym z sukcesów w bogatej karierze zawodniczej Hansa Nielsena był triumf w Mistrzostwach Świata Par w 1991 roku. Wtedy to, 20 lipca tamtego roku, wraz z Janem O. Pedersenem i rezerwowym Tommym Knudsenem stanął na najwyższym stopniu podium Mistrzostw Świata Par, pokonując reprezentacje Szwecji oraz Norwegii, w których składach były wówczas takie gwiazdy jak Henrik Gustafsson, Per Jonsson, Jimmy Nilsen czy Lars Gunnestad.
W tym roku, już jako trener, ma szansę powtórzyć podobne osiągnięcie na gruncie europejskim. Golęciński obiekt ugości 15 maja cztery pięcioosobowe reprezentacje: Polski, Szwecji, Danii i Wielkiej Brytanii, które powalczą o miano najlepszej na Starym Kontynencie.
Szczegóły tego wydarzenia ogłoszono na zwołanej 27 kwietnia w Poznaniu konferencji prasowej z udziałem menedżerów wszystkich reprezentacji, przedstawicieli poznańskiego magistratu oraz Macieja Polnego, szefa firmy Speedway Events. Jej gościem był także Hans Nielsen.
– Dobrze wiedzieć, że to, na co czekaliśmy już od kilku lat, nadchodzi. Powrót do formuły, w której ścigają się „pełne” drużyny, złożone z czterech zawodników i rezerwowego, to coś wyjątkowego wśród wielu innych turniejów – powiedział szkoleniowiec Duńczyków. – Dla wielu drużyn to będzie dobra formuła. Już czekam na to wydarzenie, tak jak moi podopieczni. Poznań to miejsce, które przywołuje wiele wspomnień – dodał.
Jedno z tych wspomnień było dość szczególne, dziś już niemal nie widuje się takich wydarzeń. – Przed jednym ze spotkań policja eskortowała mnie nawet z lotniska w drodze na stadion. Zostałem także zabrany prywatnym samolotem jednego z organizatorów – wspomina Hans Nielsen.
Czy na podobne wydarzenia możemy liczyć także w tym roku, nie wiadomo, pewne jest jedno-emocji nie zabraknie. Bilety na to wydarzenie można nabyć tutaj, sprzedaż prowadzą też punkty stacjonarne, których wykaz można znaleźć w tym miejscu.
W dniu zawodów można także dokonać zakupu stacjonarnego w kasach stadionu.
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”