Żużel. Michał Świącik: Nie ma mowy o odpuszczaniu meczu w Grudziądzu

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Fogo Unia Leszno pokonała w poniedziałkowy wieczór Marwis.pl Falubaz Zielona Góra i zapewniła sobie awans do fazy play-off. Tym samym ostateczną nadzieję na pierwszą czwórkę stracił Eltrox Włókniarz Częstochowa. Zielonogórzanie natomiast stracili szansę na zapewnienie sobie samodzielnie ligowego bytu i teraz muszą spoglądać w stronę Grudziądza, który w ostatniej kolejce fazy zasadniczej podejmie na własnym torze właśnie ekipę z Częstochowy. Jeżeli podopieczni Janusza Ślączki zwyciężą, wówczas to oni pozostaną w PGE Ekstralidze, a drużyna Piotra Żyto spadnie do eWinner 1. ligi. 

 

W Internecie pojawiły się spekulacje o tym, że Eltrox Włókniarz Częstochowa nie ma już nic do stracenia i może „pomóc” grudziądzanom w utrzymaniu, odpuszczając ostatnie spotkanie. ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz potrzebuje zwycięstwa choćby w najmniejszym wymiarze. Patrząc jednak na siłę rażenia obu ekip, faworytem do zwycięstwa jest drużyna spod Jasnej Góry. O komentarz do plotek o odpuszczeniu meczu w Grudziądzu poprosiliśmy prezesa Włókniarza Częstochowa, Michała Świącika.

– Przyznam szczerze, że jestem zdumiony faktem, że ktoś mógł w ogóle pomyśleć o jakimkolwiek odpuszczaniu bądź dogadywaniu się z którąkolwiek z drużyn PGE Ekstraligi. Tok myślenia osób, które rozsiały ową plotkę jest absolutnie sprzeczny z duchem sportu, a przede wszystkim z wartościami, jakimi kieruje się Włókniarz. Nie po to udajemy się na dany mecz, aby celowo go przegrać, nie po to płacimy zawodnikom, aby odpuszczali poszczególne wyścigi. Jest to absolutnie nie do pomyślenia, a owe plotki należy wsadzić między bajki. Do spotkania w Grudziądzu podejdziemy jak do każdego innego meczu w sezonie, a więc z myślą o zwycięstwie – mówi nam Michał Świącik.

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz udowodnił już w tym sezonie, że na własnym obiekcie potrafi być mocny. Pokonali bowiem osłabioną Spartę Wrocław, urwali również punkt podczas pojedynku z Motorem Lublin. Mecz o wszystko z Eltrox Włókniarzem Częstochowa wcale nie musi z góry oznaczać klęski gospodarzy przy Hallera 4.

– O ile się nie mylę, grudziądzanie byli w stanie spłatać figla na własnym obiekcie czołowym drużynom w tym sezonie. To jest bardzo trudny teren, a tor w Grudziądzu jest specyficzny, bardzo wymagający dla większości zawodników. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. My pojedziemy bez presji, ponieważ nasza sytuacja została już wyjaśniona. Nie oznacza to jednak, że zabraknie nam motywacji. Ostateczny wynik zostanie zweryfikowany po sportowej walce żużlowców na torze – podsumował prezes Eltrox Włókniarza Częstochowa.

SEBASTIAN SIREK