fot. FB Jabłoński Racing Team
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Trwa walka o życie Mateusza Jabłońskiego. 15-letni zawodnik Aforti Startu Gniezno po wypadku na treningu znajduje się w stanie ciężkim. Jego ojciec, Mirosław poprosił kibiców o wstrzymanie się od komentarzy.

 

Do koszmarnego wypadku doszło podczas piątkowego treningu w Toruniu. Gnieźnianin ścigał się z dwoma zawodnikami. Na wejściu w drugi łuk zaczepił o tylne koło przeciwnika i z wielkim impetem uderzył w dmuchaną bandę. Następnie uderzył go motocykl.

Zaraz po wypadku Jabłoński został przetransportowany do szpitala. Od tamtego momentu trwa walka o życie młodego zawodnika.