Antonio Lindbaeck został bez klubu w Szwecji. Masarna Avesta ze względu na rażące naruszenie klubowego regulaminu przez Szweda rozwiązała z nim kontrakt. To pokłosie zatrzymania zawodnika przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu.
Lindbaeck najpierw miał nie zatrzymać się do policyjnej kontroli, a niedługo potem został zatrzymany przez mundurowych nie tylko za brak reakcji na polecenia mundurowych, ale również za jazdę na „podwójnym gazie”. Po tym jak dowiedział się o tym zarząd Masarny, zwołał nadzwyczajne zebranie, na którym ustalono, że kontrakt z Lindbaeckiem zostanie rozwiązany.
– Antonio naruszył jedną z zasad klubu, co uniemożliwia dalszą współpracę w tej chwili. Bardzo nam przykro z powodu zaistniałej sytuacji, która ma wpływ na klub sportowy, ale przede wszystkim na Antonio i jego najbliższych. Wspomagamy Antonio i życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości. Klub rozpoczyna teraz prace nad poszukiwaniem zastępcy. Ze względu na Antonio nie będziemy dalej komentować sytuacji – przekazali działacze w klubowym oświadczeniu.
Dodajmy, że to nie pierwszy taki wybryk zawodnika – wcześniej za podobne występki był karany w 2004, 2007 i 2015 roku. Niemal siedem lat temu został skazany za 30 dni ograniczenia wolności.
Żużel. Kontuzja w Falubazie! Ogromny pech juniora
Żużel. Lidsey z kompletem punktów! Deszcz przerwał mecz w Ipswich
Żużel. Wielki dzień zawodnika Unii Tarnów! Ukrainiec zmienił stan cywilny
Żużel. Wyrównane zawody w Pile. Bydgoscy młodzieżowcy niegościnni na swoim torze
Żużel. PGE Narodowy gotowy na żużlowe święto! Organizatorzy przygotowali tor dla najlepszych zawodników świata!
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!