Żużel. Marek Grzyb: Pojechałem pięć okrążeń. Wierzę w Bartka

Już niebawem rozstrzygną się losy tegorocznego plebiscytu Przeglądu Sportowego. Prezes Stali Gorzów, Marek Grzyb, nie ukrywa, że życzy mistrzowi świata jak najlepiej. 

– Naturalną rzeczą jest, że chcemy, aby Bartek zajął dzisiaj jak najwyższą pozycję. Mobilizuje się całe środowisko, mobilizujemy się również i my, jako osoby bezpośrednio związane z Bartkiem w Gorzowie. Nie ukrywam, że ostatnio oddawałem sporo głosów na Bartka. Dzisiaj po powrocie z porannego, konnego  treningu córki dalej głosowałem. Przeoczyłem nawet fakt, iż możliwość oddawania ich drogą sms się skończyła. Rozpatrywałbym to jednak w kategorii przejechania przez żużlowca piątego okrążenia w ferworze walki. Tak się czuję. Oby wszyscy mieli takie problemy – mówi nam ze śmiechem prezes gorzowskiego klubu. 

Marka Grzyba spytaliśmy, jak obstawia dzisiejsze podium plebiscytu Przeglądu Sportowego.

– Tu się nic nie zmienia. Ja mocno wierzę w Bartka. Podczas dzisiejszej porannej rozmowy, życzyłem mu powodzenia. Trzymam za niego kciuki. Bartek jak Bartek, czas przed rozstrzygnięciem plebiscytu poświęcał na… bieganie po Warszawie. Typować nie lubię, ale jak muszę, to obstawiam podium – Zmarzlik, Lewandowski, Świątek. Podium Bartka też będzie sukcesem polskiego żużla. To nie ulega wątpliwości. O klasie Roberta Lewandowskiego czy Igi Świątek nikogo przekonywać nie trzeba. To wielcy sportowcy – podsumowuje Marek Grzyb.