Maksym Drabik. fot. Jędrzej Zawierucha
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W ostatnich dniach bardzo głośno zrobiło się na temat odejścia Sławomira Drabika z zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa. Spora część kibiców częstochowskiej drużyny była zdania, że taka sytuacja jest spowodowana przyjściem do zespołu Maksyma Drabika, który jest skonfliktowany z ojcem. Teraz 24-latek wydał bardzo mocne oświadczenie, w którym odsłonił kulisy sporu.

 

Część mediów od dłuższego czasu chciała wejść z butami w życie prywatne Maksyma Drabika i zamiast skupiać się na sportowych wyczynach Drabika (a było ich sporo) ganiła go za relację z ojcem. Zawodnik nigdy się do tego nie odnosił, ale teraz przerwał milczenie.

Na początku bardzo długiego wpisu zawodnik Motoru Lublin nie ukrywa, że nie chciał zabierać głosu w tej sprawie. Ostatnie wydarzenia, a także wypowiedzi Drabika w mediach wywołały jednak jego reakcję. – Przez ostatnie lata nie sądziłem, że poprzez słowa przekoloryzowane i subiektywne będę zobligowany do tego by konfrontować się za pomocą mediów społecznościowych z kiedyś Ojcem a dziś względem mnie daleko położonym obcym egocentrycznym człowiekiem – pisze Drabik.

Dwukrotny mistrz świata juniorów przyznał również, że relacja z ojcem zakończyła się radykalnie. Sławomir Drabik miał ubliżać ciotce zawodnika. Spór dotyczy także domu rodzinnego.

– Zresztą nie tylko Paulina była materialną formą jego złowrogiego wiecznie trwającego stosunku do rodziny Glińskich. Moja matka Katarzyna, która miewała mroczny okres w swym życiu opierający się na oddaniu swych smutków alkoholowi próbując odnaleźć lekarstwo na stratę podstaw egzystencjalnych chociażby w postaci wsparcia ówczesnego męża. Nigdy z matką nie posiadałem relacji, którą mógłbym nazwać piękną lecz w żadnym etapie Swojego życia w stosunku do mnie nie posiadała złych zamiarów, wręcz przeciwnie gdy nadarza się sposobność to stara się mnie wspierać, słuchając mnie, a przy tym posiadając zamiar pomocy – kontynuuje żużlowiec

– Lata temu bez zastanowienia chciała zapisać dla mnie w prezencie dom rodzinny, to antagonistą okazał się P. Sławomir, który wyraził dezaprobatę mówiąc, że mi nie ufa. Wiecznie rozwodzący się nad najdrobniejszymi szczegółami, uczestniczący w libacjach alkoholowych i zabawiający towarzystwo nie przybył pożegnać mojej chorującej babci Elżbiety, która podarowała mi beztroskie, urocze, kochane dzieciństwo bo inaczej trwałbym w patologi opierającej się na nieprzerwanych kłótniach Ojca z Matką. Obawiam się więc że P. Sławomir nie zna wartości, które powinny towarzyszyć rodzinie. Mówiąc o finansach a przy tym poniesionych domniemanych stratach P. Sławomira wypiera to, że należycie wspierał mnie niczym kochający ojciec wszędzie widząc lukratywny czyn, którego ja byłem inicjatorem, obrażając się na mnie gdy przybyłem z koncepcją założenie firmy przy możności mojej metryki – zaznacza zawodnik.

Drabik poruszył także m.in. tematy dotyczące stawiania pierwszych kroków na żużlu oraz zachęcania do krytykowania go poprzez media. Co istotne, żużlowiec podkreślił, że po raz ostatni zabiera głos w tej sprawie. Zachęcamy do zapoznania się z całością oświadczenia, które publikujemy poniżej – Niech słowa pozostaną tutaj do jutrzenki by móc przeczytać po wtóre bo nie odniosę się już do tego okresu mojego życia, nigdy – podsumował (pisownia cytatów oryginalna – dop.red.)

Pełne oświadczenie Maksyma Drabika:

 

2 komentarze on Żużel. Maksym Drabik odsłonił kulisy sporu z ojcem. Bardzo mocne oświadczenie zawodnika
    Radosław Paweł B.
    14 Sep 2022
     3:51pm

    Maksym
    Jesteś, jest Pan dzielnym, ciekawym do rozmowy człowiekiem.
    Dziękuję.
    Pozdrawiam ciepło.

Skomentuj

2 komentarze on Żużel. Maksym Drabik odsłonił kulisy sporu z ojcem. Bardzo mocne oświadczenie zawodnika
    Radosław Paweł B.
    14 Sep 2022
     3:51pm

    Maksym
    Jesteś, jest Pan dzielnym, ciekawym do rozmowy człowiekiem.
    Dziękuję.
    Pozdrawiam ciepło.

Skomentuj