Żużel. Lwy szarpały złoto do ostatnich metrów! Świdnicki mistrzem Polski! (RELACJA)

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Mateusz Świdnicki na zakończenie kariery juniorskiej sięgnął po złoto młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski. Zawody były bardzo wyrównane i konieczne było wyłonienie zwycięzcy w biegu dodatkowym. Miejsca na podium uzupełnili Jakub Miśkowiak oraz Wiktor Lampart.

 

Drugie podejście do zmagań w Częstochowie miało kilku faworytów. Oczywiście w gronie kandydatów do sięgnięcia po trofeum wymieniani byli przede wszystkim reprezentanci miejscowego Włókniarza, czyli Jakub Miśkowiak oraz Mateusz Świdnicki. Chrapkę na triumf mieli także Mateusz Cierniak – lider klasyfikacji SGP2 czy Wiktor Przyjemski, który jest czołowym zawodnikiem na pierwszoligowych torach. Czarnym koniem zmagań miał być natomiast Bartłomiej Kowalski, który w meczach ligowych pod Jasną Górą pokazywał się w tym roku z rewelacyjnej strony.

Najwięcej emocji na początku zmagań dostarczył drugi wyścig. W nim pod taśmą ustawili się Miśkowiak i Przyjemski. Młodszy z zawodników doskonale wykorzystał pierwsze pole, a następnie prezentował świetną jazdę defensywną. Ataki doświadczonego juniora Lwów okazały się bezskuteczne. Zwycięstwa z dużą przewagą zanotowali natomiast Kowalski i Świdnicki. Zaskoczeniem mogła być wygrana Krzysztofa Lewandowskiego, który zdołał się obronić przed szarżami Wiktora Lamparta.

Po pierwszych pracach na torze to wicemistrz świata juniorów występował w roli broniącego prowadzenia. W pogoń za Lampartem rzucił się Przyjemski i choć prezentował niezłą prędkość, to zawodnik Motoru zgarnął „trójkę”. To, że częstochowski obiekt jest jego ulubionym kolejny raz potwierdził z kolei Kowalski. 20-latek przerwał serię wygranych z pola A i pewnie zgarnął kolejną „trójkę”. Bardzo mocno obsadzony i istotny dla klasyfikacji siódmy bieg padł łupem Miśkowiaka. Obrońca tytułu miał atomowy dojazd do pierwszego łuku i Cierniak, Świdnicki oraz Lewandowski musieli obejść się smakiem. Na zakończenie serii dobrą dyspozycję potwierdził Trześniewski. Żużlowiec ROW-u nie miał większych problemów z ograniem startującego w PGE Ekstralidze Michała Curzytka.

W dziewiątym biegu kolejny raz widać było przewagę zawodników startujących w czerwonym kasku. Tym razem świetnie wykorzystał je Oskar Paluch. Młodziutkiego zawodnika Stali nie był w stanie dogonić Cierniak, który dołożył trzecią „dwójkę” do kolekcji. Dość zaskakująco potoczyła się kolejna gonitwa. Na starcie został Przyjemski. 17-latek przebił się tylko na trzecie miejsce i stracił ważne oczka. Nieoczekiwanie po dwóch słabych biegach trzy punkty dowiózł Denis Zieliński. Trzecią serię kończył kolejny znakomicie obsadzony bieg. W powtórce, po nieprawidłowym starcie Kowalskiego, Lampart wystrzelił ze startu i obronił się przed Miśkowiakiem. Pierwsze punkty stracił junior Betard Sparty, który tym razem był znacznie wolniejszy. Po 12 starciach na prowadzenie wysunął się Lampart a za nim była grupa pościgowa w osobach Miśkowiaka, Kowalskiego i Świdnickiego.

Trzynasty wyścig był popisem Miśkowiaka. Faworyt nie miał zbyt wymagających rywali i zwyciężył z ogromną przewagą. Po chwili zmierzyły się dwa Koziołki. Na starcie znów bezbłędny był Lampart, a odrabiać straty musiał Cierniak. Lider cyklu SGP 2 w pewnym momencie mocno zbliżył się do kolegi z zespołu, ale nie był w stanie przeprowadzić kolejnego skutecznego manewru. Więcej emocji dostarczył piętnasty wyścig. Ze startu znakomicie ruszył Kowalski, ale bardzo waleczny był Świdnicki. Żużlowiec biało-zielonych przeszedł przed rywala na drugim okrążeniu po umiejętnym wejściu w krawężnik.

Przed ostatnimi czterema biegami fazy zasadniczej w bardzo dobrej sytuacji był Lampart. Wychowanek rzeszowskiej Stali miał wszystko w swoich w rękach, bo zwycięstwo gwarantowało mu wygraną w całych zawodach. Seria zaczęła się jednak od wygranej Kowalskiego, który przedłużył swoje szanse na walkę o medale. Bieg później z zadania wywiązał się także Miśkowiak. 21-latek zdecydowanie wygrał przed Ratajczakiem. Okazji na postawienie kropki nad i nie wykorzystał Lampart. Świdnicki znakomicie rozegrał bieg dziewiętnasty i stało się jasne, że czeka nas bieg dodatkowy o złoto.

Dodatkowa gonitwa, którą śmiało można nazywać wielkim finałem, miała bardzo nieoczekiwany przebieg. Po starcie wydawało się, że po złoto jedzie Miśkowiak, ale popełnił błąd i w kapitalny sposób przebił się przed niego Świdnicki. Dwaj zawodnicy Włókniarza stoczyli bratobójczy pojedynek o złoto. Miśkowiak naciskał do ostatnich metrów, jednak to drugi z juniorów częstochowian okazał się minimalnie lepszy i zgarnął złoto.

Młodzieżowe Indywidualne Mistrzostwa Polski 2022 w Częstochowie:

1. Mateusz Świdnicki 13+3 (3,1,3,3,3)

2. Jakub Miśkowiak 13+2 (2,3,2,3,3)

3. Wiktor Lampart 13+1 (2,3,3,3,2)

4. Bartłomiej Kowalski 12 (3,3,1,2,3)

5. Mateusz Cierniak 11 (2,2,2,2,3)

6. Wiktor Przyjemski 9 (3,2,1,1,2)

7. Oskar Paluch 8 (1,1,3,3,0)

8. Paweł Trześniewski 8 (2,3,0,2,1)

9. Krzysztof Lewandowski 8 (3,0,2,1,2)

10. Michał Curzytek 6 (1,2,0,2,1)

11. Damian Ratajczak 5 (d,1,2,0,2)

12. Denis Zieliński 4 (0,0,3,0,1)

13. Kacper Pludra 3 (1,2,0,w,-)

14. Nikodem Bartoch 3 (0,0,1,1,1)

15. Mateusz Bartkowiak 2 (0,1,1,d,0)

16. Wiktor Rafalski 2 (1,0,0,1,0)

17. Piotr Świecz 0 (0)

Bieg po biegu:

1. ŚWIDNICKI, Trześniewski, Rafalski, Zieliński

2. PRZYJEMSKI, Miśkowiak, Paluch, Bartoch

3. KOWALSKI, Cierniak, Curzytek, Ratajczak (d)

4. LEWANDOWSKI, Lampart, Pludra, Bartkowiak

5. LAMPART, Przyjemski, Ratajczak, Rafalski

6. KOWALSKI, Pludra, Paluch, Zieliński

7. MIŚKOWIAK, Cierniak, Świdnicki, Lewandowski

8. TRZEŚNIEWSKI, Curzytek, Bartkowiak, Bartoch

9. PALUCH, Cierniak, Bartkowiak, Rafalski

10. ZIELIŃSKI, Lewandowski, Przyjemski, Curzytek

11. ŚWIDNICKI, Ratajczak, Bartoch, Pludra

12. LAMPART, Miśkowiak, Kowalski, Trześniewski

13. MIŚKOWIAK, Curzytek, Rafalski, Pludra (w)

14. LAMPART, Cierniak, Bartoch, Zieliński

15. ŚWIDNICKI, Kowalski, Przyjemski, Bartkowiak (d)

16. PALUCH, Trześniewski, Lewandowski, Ratajczak

17. KOWALSKI, Lewandowski, Bartoch, Rafalski

18. MIŚKOWIAK, Ratajczak, Zieliński, Bartkowiak

19. ŚWIDNICKI, Lampart, Curzytek, Paluch

20. CIERNIAK, Przyjemski, Trześniewski, Świercz

Bieg dodatkowy o 1. miejsce. ŚWIDNICKI, Miśkowiak, Lampart