Żużel. Łaguta pokazał drastyczne zdjęcie z operacji. Za kilka tygodni wróci do treningów motocrossowych

Artiom Łaguta. fot. Jędrzej Zawierucha
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zima to czas, w którym zawodnicy często decydują się na zabiegi mające przywrócić ich ciała do pełnej sprawności. Nie inaczej jest w przypadku mistrza świata. Artiom Łaguta poddał się operacji wyciągnięcia metalowej płytki z obojczyka. Po krótkiej przerwie Rosjanin powinien wrócić do swojej ulubionej formy treningów przed sezonem.

 

Płytka pozostawała w ciele Rosjanina od 2019 roku. Łaguta już w trzeciej gonitwie przedsezonowego Memoriału Edwarda Jancarza starł się z Rafałem Karczmarzem, złamał obojczyk i przeszedł operację. Przez tamtą sytuację opuścił początek sezonu.

– Kość została pokryta płytką i było w porządku, ale czasami z tą płytką Artiom nie był w 100% pewny siebie. Teraz nadszedł czas, aby ją wyjąć. Operacja przebiegła pomyślnie, a on już jest w domu – skomentował Rafał Lewicki na łamach oficjalnej strony cyklu Grand Prix.

Trudno powiedzieć, jak długo będzie musiał odpocząć, ale nie sądzę, że będzie to zbyt długo – dodał menedżer zawodnika.

Zabieg nie utrudni Łagucie przygotowań do zmagań w 2022 roku. Rosjanin przed operacją był już w intensywnym treningu. Na pierwsze zawody w kolejnym sezonie powinien być już więc perfekcyjnie przygotowany.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Artem Laguta (@laguta222)

– Kiedy zostaną zdjęte szwy, być może będzie w stanie wrócić już do normalnego fizjoterapeuty. Za kilka tygodni może wrócić do motocrossu. Na pewno bardzo, bardzo szybko wszystko wróci do normy – podsumował Rafał Lewicki.

Przypomnijmy, że w sezonie 2022 Rosjanin będzie walczył o kolejne bardzo cenne tytuły. Sam chce drugi raz triumfować w indywidualnych mistrzostwach świata. Wraz z Betard Spartą Wrocław zamierza natomiast obronić złoto Drużynowych Mistrzostw Polski.