Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dopiero co wrócił na tor, a już musi zmagać się z kolejnymi przeciwnościami. To miało być święto żużla w Peterborough – po 12 latach Nicki Pedersen powraca bowiem na Wyspy. Duńczykowi nie udało się jednak ukończyć biegu, a po upadku postanowił wycofać się z zawodów.

 

Zdarzenie miało miejsce już w premierowej gonitwie. Po wyjściu z pierwszego łuku Pedersen nie opanował motocykla i uderzył w bandę. Co prawda wstał z toru o własnych siłach, lecz wycofał się z dalszej jazdy. Na ten moment nie wiadomo, co dokładnie dolega 45-latkowi, choć najprawdopodobniej ze względu na trudne warunki trzykrotny mistrz świata po prostu nie chciał ryzykować i odpuścił.

Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że zawodnik uskarżał się na ból pleców. Na całe szczęście jednak najprawdopodobniej nie doszło do żadnych poważniejszych urazów.