Bartosz Smektała. Foto: Weronika Waresiak, Unia Leszno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

OK Bedmet Kolejarz Opole przewodzi rozgrywkom 2. Ligi i pewnie zmierza do wyższej klasy rozgrywkowej. Opolanie są na najlepszym kursie do eWinner 1. Ligi, ale „wyrósł” im poważny rywal w postaci Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Niedźwiadki swoją siłę pokazały w bezpośrednim starciu z liderem, bowiem wygrali różnicą 20 punktów. Najpewniej oba zespoły w tym sezonie jeszcze się spotkają, a by zapobiec podobnemu wynikowi, opolanie pracują nad wzmocnieniem z PGE Ekstraligi. Skład Kolejarza miałby zasilić Bartosz Smektała.

 

– Nie chcę zbyt wcześnie składać deklaracji, ale cały czas prowadzę z Bartkiem rozmowy. On jest gotów nam pomóc. Zostało jeszcze parę szczegółów do ustalenia, zarówno z nim, jak i z klubem z Częstochowy. Jeśli wszystko dobrze się ułoży, będziemy mogli z niego skorzystać w najważniejszej fazie sezonu – powiedział menadżer Kolejarza, Piotr Mikołajczak w rozmowie z Nową Trybuną Opolską.

Smektała mógłby w Opolu startować jako gość, spełnia bowiem kryterium zawodnika do lat 23. I choć sam zawodnik wyraża chęć jazdy, bo nie skończyłby przedwcześnie sezonu, to jeszcze porozumienie muszą osiągnąć partnerskie kluby. Porozumienie na płaszczyźnie finansowej. Oczywiście cały scenariusz będzie mógł się spełnić tylko w przypadku, jeśli częstochowianie nie awansują do fazy play-off. Szanse Włókniarza na miejsce w czwórce – niewielkie – ale są, zatem dopóki nie zapadną rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze, trudno spodziewać się ruchów na linii Częstochowa – Opole.

Najbliższy mecz OK Bedmet Kolejarza Opole zaplanowany jest na 8 sierpnia. Lider rozgrywek wybierze się do Wittstock, by tam zmierzyć się z czerwoną latarnią ligi, ekipą Wolfe.