fot. Facebook Speedway Motor Lublin
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W niedzielny wieczór czeka nas wielkie święto żużla. Na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu rozstrzygnie się to, na czyich szyjach zawisną złote medale DMP. Broniący tytuł Platinum Motor Lublin jest w korzystniejszej sytuacji i na Dolny Śląsk uda się bronić 12-punktowej zaliczki. Lubelscy żużlowcy nie będą mogli jednak liczyć na oprawę ze strony swoich kibiców, a wynika to z braku zgody od Sparty.

 

O sytuacji poinformowali kibice ze Stowarzyszenia Kibiców Lubelskiego Żużla „Speedway Euphoria”. Zakomunikowali, że mimo próśb oraz rozmów, nie byli w stanie dojść do porozumienia z klubem. Co ciekawe, nic przeciwko oprawie nie mieli z kolei wrocławscy kibice, którzy w pierwszym meczu w Lublinie mogli zaprezentować swoją oprawę. Pełne oświadczenie poniżej:

„Przed nami ostatni i najważniejszy mecz sezonu – FINAŁ! 👊

JEDZIEMY BRONIĆ MISTRZA!

Z naszej strony na wyjazd wszystko przygotowane, ale niestety zabraknie najważniejszego – sektorówki.

Musicie wiedzieć, że klub z Wrocławia nie zgodził się na wniesienie przez nas oprawy. Nie działają żadne rozmowy, prośby, czy nawet fakt, że kibice z Wrocławia nie mieli żadnego problemu ze strony naszego klubu, żeby wnieść wszystkie elementy dopingu razem z sektorówką. Oni mogli w pełni pokazać swój doping u nas. Nam zostało to odebrane.

Nie poddajemy się i mimo braku jednego z elementów dopingu, zrobimy i tak swoje.

TERAZ PEŁNA MOBILIZACJA

Stańmy na trybunie gości, szczelnie ją wypełniając i bądźmy monolitem, bądźmy jednym wielkim głosem wsparcia dla naszych zawodników, bądźmy wsparciem jakiego żaden klub w Polsce nie ma!

MISTRZ, MISTRZ, MOTOR MISTRZ! ”

AKTUALIZACJA:

Po publikacji komunikatu stowarzyszenia lubelskich kibiców, otrzymaliśmy odpowiedź wrocławskiego kluby. Spartanie wyjaśniają, że to nie z winy klubu nie jest możliwe wniesienie sektorówki. – Policja zabrania sektorowek na naszych meczach i my jako organizator imprezy masowej musimy sie do tego stosować. Nie chodzi o żadną złą wolę tylko o przepisy i naszą rolę, jako organizatora tej imprezy – przekazał nam Adrian Skubis, oficer prasowy Betard Sparty.