Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kilka miesięcy temu pisaliśmy o młodym Angliku, Jordanie Palinie. Zdaniem wielu, Palin ma zadatki na znakomitego żużlowca i może być drugim Taiem Woffindenem. Ostatnio zawodnik potwierdził, jak duży drzemie w nim potencjał. 

 

W sobotę Palin z doskonałej strony zaprezentował się podczas półfinału Mistrzostw Europy U19 w czeskim Divisovie, gdzie wywalczył awans do turnieju finałowego.

– Zawody w Czechach na pewno były moim najlepszym indywidualnym występem w karierze. Jestem jeszcze młody i byli to wymagający rywale. Od początku w każdym biegu dawałem z siebie wszystko i osiągnąłem upragniony cel. Pojadę w finale – mówi nam 17-letni Anglik. 

Występ w Czechach nie był przypadkiem. Ostatnio młody zawodnik coraz lepiej i – co ważne – pewniej poczyna sobie w meczach ligowych na brytyjskich torach. – Na pewno bardzo dużym plusem jest program naszej federacji „Wschodzące Gwiazdy”. Dzięki niemu startuję w Peterborough i systematycznie mam okazję do nauki, której jeszcze bardzo wiele przede mną. Cały czas ciężko pracuję, aby być jak najlepszym zawodnikiem. Z każdym startem czuję się coraz pewniej, sprzęt spisuje się bez zarzutu i mogę cieszyć się jazdą. Jak zawodnik się cieszy ze ścigania to ponoć łatwiej o punkty. Coś w tym jest – kontynuuje ze śmiechem Palin. 

Jordan Palin nie ukrywa, że jednym z kolejnych jego celów jest jazda w polskiej lidze. – O tym rozmawialiśmy już ostatnio. Planów nie zmieniam. Droga do światowego żużla wiedzie przez Polskę i mam nadzieję, że niedługo dostanę u Was szansę startów i pokażę, że mam w sobie potencjał – podsumowuje zawodnik, który zdaniem fachowców ma szansę zostać tegorocznym odkryciem angielskiej ligi.