Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Od wczoraj całe środowisko żużlowe wyczekuje kolejnych informacji na temat stanu zdrowia Patricka Hansena. Duńczyk jest już po operacji. Po porannych komunikatach od sponsora zawodnika oraz ROW-u Rybnik pojawił się głos samego żużlowca.

 

Pierwsze wieści po kraksie z meczu ćwierćfinałowego były fatalne. Potwierdzano uraz kręgosłupa i przekazano, że zawodnik przejdzie operację w Kaliszu. Rano sporo optymizmu w serca kibiców wlał Rafał Garcarek, który poinformował, że zawodnik ma czucie i wykonuje małe ruchy.

Następnie pojawił się oficjalny komunikat klubu. – Za nami długa i ciężka noc. Według lekarzy operacja kręgosłupa Patricka Hansena przebiegła pomyślnie. Jest trochę więcej optymizmu, jest nadzieja. Ordynator szpitala w Kaliszu odbarczył rdzeń kręgowy. Patrick dalej leży na oddziale neurologicznym. Jest jeszcze problem z płucami, które są obite. Patrick pozostanie w szpitalu w Kaliszu jeszcze kilka dni, a potem pojedzie prosto do ośrodka rehabilitacyjnego. Potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby podać takie bardziej pewne informacje na temat stanu jego zdrowia. Lekarze będą go obserwować, a my czekamy na kolejne dobre wieści – przekazał ROW.

W okolicach południa pojawiły się wieści przekazane przez samego zawodnika. – Dziękuję za wszystkie wiadomości. Lekarze są pozytywnie nastawieni po pierwszej operacji. Wierzę, że wszystko będzie dobrze, ale przede mną długa droga. Więcej informacji później – napisał Patrick Hansen na Instagramie.

Trzymamy kciuki za dalszą walkę Patricka! Zdrowia!