Joe Screen (z lewej) i Sebastian Ułamek.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W niedzielę odbędzie się 30 finał WOŚP. Aukcji z gadżetami żużlowymi oczywiście nie brakuje. My polecamy również tę, w którą włączył się Sebastian Ułamek. Były zawodnik Włókniarza Częstochowa wraz z firmą Emme Diciotto oraz Dariuszem Gorgolem przekazał bowiem na licytację kevlar, w którym startował w sezonie 2006 w barwach biało-zielonych.

 

Kevlarów na licytacjach było wiele. W tym przypadku zwracamy uwagę jednak na fakt, że pozyskanie kevlaru Sebastiana Ułamka to nie lada wyczyn, ponieważ on sam pozbywa się ich niezmiernie rzadko. Były zawodnik jest kolekcjonerem swoich kombinezonów, które mają specjalne miejsce w piwnicy – „muzeum” państwa Ułamków.

– Myślę, że każde trofeum ma dla niego jakąś wartość. Nie bez powodu naszą „piwnicę” przerobił na muzeum. Wszystko ma tam swoje miejsce – każdy puchar, medal, kombinezony i skóry, które dobrze prezentują się na manekinach. A te najcenniejsze trzyma u siebie w biurze – wspominała na naszych łamach żona zawodnika Marzena Ułamek.

Część kolekcji w „muzeum” Sebastiana Ułamka
Kevlar przeznaczony na licytację