Żużel. Grand Prix: Maciej Janowski z szansą na powiększenie przewagi (ZAPOWIEDŹ)

30 oraz 31 lipca, Wrocław zostanie światową stolicą żużla. Na Stadionie Olimpijskim odbędzie się trzecia i czwarta runda w ramach cyklu Grand Prix. Start zawodów o 19:00.

Rok temu stolica Dolnego Śląska również gościła najlepszych żużlowców świata. Pierwsza runda padła łupem Artioma Łaguty. Na drugim miejscu stanął Maciej Janowski, natomiast podium uzupełnił Fredrik Lindgren. Dzień później było jeszcze lepiej. Ku radości polskich kibiców tryumfował Janowski, natomiast na najniższym stopniu podium stanął Bartosz Zmarzlik. Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, iż na drugim miejscu uplasował się Emil Sajfutdinow.

W tym roku wydaje się, że główne role odegrają ci sami zawodnicy. W genialnej dyspozycji jest wychowanek wrocławskiego klubu – Maciej Janowski. „Magic” w PGE Ekstralidze wykręcił niesamowitą średnią 2,667, która daje mu pierwsze miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników. Wrocławianin również świetnie zainaugurował rywalizację o tytuł mistrza świata. W pierwszym dniu batalii w Pradze, Janowski wygrał zawody, natomiast dzień później zajął drugie miejsce, ustępując swojemu koledze z Betard Sparty – Artiomowi Łagucie. Obaj zawodnicy plasują się odpowiednio na pierwszym i drugim miejscu w klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix.

Nacierać na tę dwójkę z pewnością będą Emil Sajfutdinow oraz Bartosz Zmarzlik. Rosjanin w Pradze zajął drugie oraz czwarte miejsce, co w konsekwencji daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Z kolei mistrz świata będzie chciał udowodnić, że występy w Pradze były wypadkiem przy pracy. Choć trudno mówić o złych występach Zmarzlika, bowiem w obu turniejach meldował się w półfinale, niemniej znając ambicje gorzowianina, we Wrocławiu będzie chciał zaprezentować się jeszcze lepiej.

Nie możemy również zapomnieć o Leonie Madsenie, Fredriku Lindgrenie oraz Taiu Woffindenie. Duńczyk, który w Pradze zajął dziesiąte oraz siódme miejsce, bardzo lubi ścigać się na obiekcie we Wrocławiu. Udowodnił to choćby w niedawnym meczu ligowym, gdzie w pięciu startach zgromadził czternaście oczek. Lindgrenowi co prawda poszło gorzej w meczu ligowym, niemniej w Grand Prix widzimy inną „wersję” zawodnika. Z kolei „Tajski” zna każdy centymetr toru jak własną kieszeń. Brytyjczyk reprezentuje wrocławski klub od 2012 r.

Z dziką kartą ujrzymy zawodnika miejscowej Sparty – Gleba Chogunowa, który rok wcześniej również miał okazję zaprezentować się na Stadionie Olimpijskim. Chogunow w obu rundach w sumie zdobył czternaście punktów.

3 i 4. runda Speedway Grand Prix – Wrocław, 30 i 31 lipca, godzina 19:00 – transmisja: Canal+ Sport 2

Lista startowa piątkowych zawodów:

1. Leon Madsen (Dania)
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
3. Jason Doyle (Australia)
4. Krzysztof Kasprzak (Polska)
5. Oliver Berntzon (Szwecja)
6. Robert Lambert (Wielka Brytania)
7. Anders Thomsen (Dania)
8. Matej Zagar (Słowenia)
9. Gleb Czugunow (Polska)
10. Maciej Janowski (Polska)
11. Artiom Łaguta (Rosja)
12. Martin Vaculik (Słowacja)
13. Emil Sajfutdinow (Rosja)
14. Bartosz Zmarzlik (Polska)
15. Fredrik Lindgren (Szwecja)
16. Max Fricke (Australia)

Rezerwowi:

17. Tobiasz Musielak (Polska)
18. Bartłomiej Kowalski (Polska)

Lista startowa sobotnich zawodów:

1. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
2. Fredrik Lindgren (Szwecja)
3. Max Fricke (Australia)
4. Bartosz Zmarzlik (Polska)
5. Martin Vaculik (Słowacja)
6. Krzysztof Kasprzak (Polska)
7. Emil Sajfutdinow (Rosja)
8. Jason Doyle (Australia)
9. Gleb Czugunow (Polska)
10. Artiom Łaguta (Rosja)
11. Leon Madsen (Dania)
12. Anders Thomsen (Dania)
13. Matej Zagar (Słowenia)
14. Oliver Berntzon (Szwecja)
15. Maciej Janowski (Polska)
16. Robert Lambert (Wielka Brytania)

Rezerwowi:

17. Tobiasz Musielak (Polska)
18. Bartłomiej Kowalski (Polska)