Żużel. Doyle nie „odpuścił” meczu w Szwecji. Kibice się skarżą, klub tłumaczy

Jason Doyle. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

We wtorek drużyna Dackarny Malilla przegrała w meczu Elitserien z Masarną Avesta 29:61. Co ciekawe, kibice Dackarny bardziej aniżeli na wyniku spotkania, skupili się w mediach społecznościowych na nieobecności w swoim zespole Jasona Doyle’a.

 

Przypomnijmy, że w poniedziałek wieczorem Jason Doyle oraz Piotr Pawlicki bronili barw Unii Leszno w starciu z zespołem Falubazu Zielona Góra. W zespole Masarny pojawił się Piotr Pawlicki, natomiast wśród gości  zabrakło Australijczyka. W sieci nie brakowało nieprzychylnych zawodnikowi komentarzy.

– Zanim ktoś będzie pisał opinie na Facebooku, powinien znać sytuację. Pawlicki i Doyle do wieczora w poniedziałek ścigali się w Zielonej Górze. Piotr tylko dlatego  dotarł, ponieważ jego brat zabrał wcześniej motocykle i drogą lądową dotarł do Szwecji. Jason takiej możliwości nie miał. Nie należy tu mówić i pisać o jakimkolwiek „odpuszczaniu” czy innej niechęci. W czwartek też nie wystąpi w naszych barwach, ponieważ w piątek startuje w Lublinie – wyjaśnia menadżer Dackarny, Mikael Teurnberg.