W środę na torze w Pardubicach odbył się nie tylko turniej zaplecza kadry juniorów. Na pardubickim torze trenowała również reprezentacja Polski na długim torze. Bez wątpienia były to historyczne zajęcia.
– Na pewno bardzo jesteśmy zadowoleni z faktu, że pracujemy i próbujemy jak najlepiej ten nowy projekt rozwijać. Trening uważamy za udany. Ja osobiście nie pamiętam, aby była kiedyś taka sytuacja, jaka miała miejsce w Pardubicach, że spod taśmy rusza trzech polskich zawodników na motocyklach przystosowanych do długiego toru. Byli również zawodnicy czescy i mieliśmy okazję wraz ze sztabem szkoleniowym zarówno do „podpatrywania”, jak i spojrzenia w jakim miejscu jesteśmy. Bardzo dziękuje działaczom Pardubic oraz Petrovi Morawcowi za okazaną nam pomoc – mówi Piotr Szymański.
Przewodniczącego GKSŻ zapytaliśmy, który z polskich zawodników okazał się najlepszym „długotorowcem”. – Najważniejsze jest dla nas to, że się rozwijamy z projektem. Był trening w Tarnowie, teraz w Pardubicach. Zawodnicy też widać mają z nowego wyzwania wiele sportowej radości. A o to, kto był najlepszy, proszę pytać trenera – podsumowuje ze śmiechem szef GKSŻ
Członkami polskiej reprezentacji są Adam Skórnicki, Stanisław Burza oraz Marcin Sekula. Ten ostatni chwali sobie środowy trening w Pardubicach.
– Bez dwóch zdań to doskonała sprawa. Możemy tylko dziękować PZM, że tak profesjonalnie podchodzi do tego nowego w polskim żużlu projektu. Startowaliśmy na zupełnie innej nawierzchni, nowym torze i tutaj mówię o sobie, że można się tylko uczyć i wyciągać wnioski. Startowaliśmy spod taśmy. Kto był najlepszy? Nie, no tu nie ma nawet żadnych wątpliwości. Definitywnie przodownikiem pracy na długim torze jest Adam Skórnicki. Skóra na długim będzie rewelacyjny – mówi nam z charakterystycznym dla siebie humorem trener Wolfe Wittstock, Marcin Sekula.
Zdjęcia – wojta – foto.cz
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”