Liczba tygodnia

Kliknij→

Tyle sezonów Bydgoszcz czeka na Ekstraligę

LICZBA TYGODNIA LOTTO

Tyle sezonów Bydgoszcz czeka na Ekstraligę
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Okienko transferowe po sezonie 2023 było kolejnym, w którym Jason Doyle zmienił swój klub w Polsce. Po spadku z PGE Ekstraligi z Cellfast Wilkami Krosno, Australijczyk postawił na ZOOleszcz GKM Grudziądz. Mistrz świata 2017 przyznaje, że wpływ na jego wybór miało także to, iż w klubie będą dwaj inni zawodnicy z kraju kangurów.

 

Gdy tylko stało się jasne, że to krośnianie opuszczą PGE Ekstraligę, rozpoczęła się gra o Australijczyka. Doyle w tym sezonie nie osiągnął fantastycznej średniej biegopunktowej, ale wciąż potrafi być liderem drużyny i przy dość ograniczonym wyborze na tegorocznej giełdzie stał się łakomym kąskiem. Ostatecznie wyrwali go przedstawiciele ZOOleszcz GKM-u.

– Już na wczesnym etapie tego sezonu otrzymałem oferty z innych klubów. Poczekałem jednak do końca sezonu. Usiadłem wówczas z moim teamem i moją rodziną, aby podjąć decyzję, która opcja będzie najlepsza dla moje kariery. Uznaliśmy, co oczywiste, że najlepiej będzie rozpocząć nowy sezon w Grudziądzu – mówi Doyle w rozmowie z klubową telewizją.

Można powiedzieć, że w przyszłorocznych zmaganiach grudziądzanie przejmą od Fogo Unii Leszno miano najbardziej australijskiej drużyny. Oprócz Doyla w ekipie Gołębi będą bowiem także Max Fricke i Jaimon Lidsey. Z tą dwójką 38-latek zna się doskonale choćby ze startów dla reprezentacji.

– To super sprawa mieć w drużynie Maxa i Jaimona. Chłopaków, z którymi świetnie się znam i dobrze mi się jeździ. Z pozostałymi zawodnikami naszej drużyny też trochę jeździłem. Zawsze fajnie wiedzieć z kim będziesz współpracował. Po tym jak klub mi powiedział o Maxie i Jaimonie wybór klubu na 2024 stał się oczywisty – komentuje najlepszy żużlowiec świata sprzed sześciu lat.

Przy Hallera 4 gorąco wierzą, że kolejne zmiany w zespole dadzą klubowi upragnione play-offy. O takim celu otwarcie mówi też świeżo zakontraktowany najbardziej doświadczony zawodnik w drużynie.

– Naszym celem numer 1, jak w każdym innym klubie, jest wejście do fazy play-off i każde kolejne pozytywne rozwiązanie będzie dodatkiem. Na ten moment koncentrujemy się na play-off. Myślę, że skład który mamy pozwoli to osiągnąć. To nie będzie łatwe, ale mamy fajną drużynę, fajnych chłopaków i nie mogę się doczekać początku sezonu – podkreśla Doyle.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Jest nowy szef GKSŻ! Przychodzi z Unii Leszno – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Dobrucki odkrył karty! Znamy skład reprezentacji Polski – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)