Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sporo emocji dostarczył finał PGE Ekstraligi. Betard Sparta Wrocław stawiała się Platinum Motorowi Lublin i ostatecznie okazała się o 12 punktów gorsza. Kontrowersyjną sytuację mieliśmy w czternastej gonitwie. Po niej czerwoną kartką ukarany został Bartłomiej Kowalski.

 

We wspomnianym zdarzeniu brali udział Kowalski oraz Jack Holder. Zawodnicy rywalizowali o trzecią pozycję. Na wyjściu z drugiego łuku żużlowiec gości wystawił nogę w kierunku Australijczyka. Po biegu Krzysztof Meyze postanowił ukarać za to młodzieżowca.

– Widzimy wejście zawodnika w kasku białym. Odpycha czy też kopie zawodnika w kasku niebieskim. Ewidentnie, bez dwóch zdań, nie ma co się zastanawiać. Czerwona kartka jak najbardziej słuszna. Brak byłby wielkim błędem sędziego. Bardzo dobrze, że to zauważył – ocenił sytuację Leszek Demski w Magazynie PGE Ekstraligi na antenie Canal+Sport 5.

Dodajmy, że taka kara nie sprawia, iż Kowalski nie wystąpi w rewanżowym meczu finałowym. Do tego potrzebne jest uzbieranie dwóch czerwonych kartek.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Motor krok od obrony tytułu! Koncert Bewleya nie wystarczył! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Fatalne wieści z Zielonej Góry. Poważna kontuzja Musielaka! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)