Żużel. Brytyjczycy z bólem rozstają się z Bewleyem. Dalszej jeździe w Belle Vue przeszkodziły polskie przepisy

Daniel Bewley. fot. Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ostatnia decyzja Daniela Bewleya zasmuciła kibiców na Wyspach. Brytyjczyk postanowił, że podobnie jak czołowi zawodnicy świata wystartuje w ligach polskiej i szwedzkiej. Mark Lemon, opiekun ekipy Belle Vue Aces, rozumie decyzję żużlowca, ale jest rozczarowany przepisami, które obowiązują w polskich rozgrywkach.

 

Przepisy ograniczające starty ekstraligowców obowiązują od tegorocznych rozgrywek. Żużlowcy ścigający się o Drużynowe Mistrzostwo Polski mają prawo wyboru tylko jednego dodatkowego klubu. W przypadku Bewleya tym razem będzie to Smederna Eskilstuna.

– Muszę powiedzieć, że to była nie lada przygoda, ale rozumiemy i szanujemy fakt, że Dan jest młodym zawodnikiem, szukającym nowych wyzwań w 2022 roku. Chociaż jesteśmy rozczarowani, że tracimy go z powodu polskich przepisów, to mamy świadomość, że Dan spełnił się niemal na każdym polu u nas w Manchesterze – mówi Mark Lemon dla oficjalnej strony klubowej.

22-latek w rodzimej lidze spisywał się w tym sezonie znakomicie. Był niezwykle ważną postacią Asów i często przywoził komplety w meczach Premiership. Ostatecznie zespół Belle Vue zajął drugie miejsce w rozgrywkach. Lepsze okazały się tylko Pantery z Peterborough.

– Daniel był ważną częścią tego klubu od momentu, gdy po raz pierwszy założył nasz strój klubowy. Jestem pewien, że mówię w imieniu nas wszystkich, właścicieli, kierownictwa i kibiców, dziękując Danowi za jego wspaniałe zasługi dla Belle Vue. Będzie nam go brakowało zarówno na torze, jak i poza nim – komentuje szkoleniowiec.

Osoby zarządzające ekipą Asów liczą, że nie jest to ostatni rozdział wspólnej historii Bewleya i drużyny z Manchesteru. Dla zawodnika Betard Sparty zawsze będzie miejsce w Belle Vue.

– Oczywiście będziemy obserwować jego postępy i jeśli w przyszłości pojawią się jakiekolwiek możliwości powrotu, nasze drzwi zawsze będą otwarte. Z niecierpliwością czekamy na ten dzień i życzymy mu wszystkiego najlepszego w jego przyszłych przedsięwzięciach w 2022 – podsumowuje Lemon.