Coraz mniej zawodników nie zna odpowiedzi na pytanie, w którym polskim klubie będzie startować w przyszłorocznych rozgrywkach. Ostatecznej decyzji nie podjął jeszcze m.in. łakomy kąsek na pozycję U-24, czyli Jan Kvech. Czech po ostatnich dobrych występach dostał kolejne zapytania, jednak kluczowe ruchy ma podjąć dopiero po nadchodzącej rundzie SGP 2.
21-latek imponował formą przez cały poprzedni tydzień. Miał bardzo duży wkład w zwycięski dla Czechów półfinał SoN, potem wywalczył srebro z kadrą juniorską, a w finale najważniejszej reprezentacyjnej imprezy w tym roku punktował lepiej niż Patryk Dudek czy Maciej Janowski. Dla Kvecha udany jest zresztą cały dotychczasowy sezon, bo w Stelmet Falubazie startował zdecydowanie najczęściej z zawodników U-24 i na ten moment zdobywa średnio 1,630 punktu na bieg.
Tak dobre rezultaty nie mogły nie przyczynić się do kolejnych zapytań ze strony innych klubów. Z otoczenia zawodnika słyszymy, że po Speedway of Nations otrzymał on oferty od ekip, które wcześniej nie wyrażały zainteresowania transferem. Są to kluby zarówno z PGE Ekstraligi, jak i eWinner 1. Ligi. Wciąż najpoważniejszym graczem w rozgrywce o Kvecha jest jednak For Nature Solutions Apator Toruń.
Czech stał się głównym celem transferowym Aniołów po tym jak znacznie oddaliła się perspektywa ściągnięcia Jakuba Miśkowiaka z zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa. Wszystko wskazuje na to, że mistrz świata juniorów, pomimo wielu korzystnych ofert, ponownie zdecyduje się przedłużyć umowę z ekipą biało-zielonych. Uzupełnienie pozycji U-24 po Robercie Lambercie to dla torunian sprawa absolutnie priorytetowa, więc działacze z Grodu Kopernika musieli zadziałać na rynku.
Z naszych informacji wynika, że Kvech jest już po rozmowach z Apatorem, jednak nie padły jeszcze konkretne deklaracje. Żużlowiec wraz ze swoim otoczeniem zdecydował, że jakiekolwiek wiążące decyzje zapadną dopiero po turnieju SON 2 w Cardiff. Po pierwszej rundzie w Pradze nadzieja czeskiego żużla jest czwarta w klasyfikacji i ma realną szansę na wywalczenie medalu juniorskich mistrzostw świata.
CZYTAJ TAKŻE:
POLECAMY:
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”
Żużel. Przyjemski ocenia start sezonu. „Chcę być najlepszym juniorem PGE Ekstraligi” (WYWIAD)