Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp
Adrian Cyfer w sezonie 2022 był jednym z liderów Bedmet OK Kolejarza Opole. Średnia 2,058 pkt/bieg dała mu siódme miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych jeźdźców drugiej ligi. 27-latek po dobrym sezonie postanowił ambitnie podejść do tematu i wybrał propozycję jazdy w pierwszoligowym SpecHouse PSŻ-cie Poznań.
Adrian, zdecydowałeś się na podpisanie kontraktu z PSŻ-em Poznań. Co miało na to kluczowy wpływ?
Na pewno dużo rozmów z poznańskimi działaczami i zainteresowanie przez nich moją osobą miało wpływ na podjęcie takiej decyzji. Nie ukrywam, że jestem ambitnym zawodnikiem i chciałbym się piąć do góry, bo wiem, że mnie na to stać. Po dwóch latach jazdy w drugiej lidze wracam do pierwszej i nie ukrywam, że bardzo mi na tym zależało. Przygotowania do nowego sezonu właśnie pod tym kątem już zacząłem i nie mogę doczekać się startów w tym klubie.
W tym sezonie byłeś jednym z najskuteczniejszych zawodników Kolejarza, natomiast pierwsza część rozgrywek była zdecydowanie lepsza od tej drugiej. Wiesz już co było tego przyczyną?
Na pewno przyczyną było to, że w pewnym momencie za dużo zacząłem testować i po prostu przedobrzyłem. Chciałem jeszcze bardziej polepszyć swoją jazdę, jednak eksperymenty sprzętowe, których dokonywałem nie przyniosły zamierzonego skutku, a wręcz przeciwnie. Wnioski jednak wyciągnąłem dosyć szybko i ta końcówka sezonu w moim wykonaniu była ciut lepsza. Na przyszłość będę wiedział, że gdy coś idzie dobrze, to trzeba poszukać stabilności, a nie na siłę próbować coś ulepszać, bo może to przynieść odwrotny skutek do zamierzonego.
Kolejarz Opole ponownie był krok od awansu, lecz po raz kolejny kończą oni sezon na drugim miejscu przegrywając w finale. Czego twoim zdaniem zabrakło w tym roku?
Trudno tak naprawdę jednoznacznie stwierdzić. Myślę, że głównie zaważyła nierówna forma nas wszystkich. Drużyna z Poznania pokazała nam, że kluczem do zwycięstwa w dwumeczu jest właśnie stabilna dyspozycja całego zespołu. To był ogólnie trudny finał, natomiast w nim po prostu PSŻ poradził sobie lepiej.
Sezon 2022 miał być dla ciebie sezonem na odbudowanie się. W twojej ocenie plan się powiódł?
Tak, oceniam ten sezon na duży plus. Taki był postawiony cel, aby w sezonie 2022 się odbudować. Cały sprzęt, którym przed rozpoczęciem rozgrywek dysponowałem, wyprzedałem i postanowiłem całkiem przewietrzyć swój warsztat. Postawiłem na dwóch tunerów, którym z tego miejsca za tę współpracę bardzo dziękuję i na pewno będziemy ją kontynuować nadal. W tym aspekcie zrobiłem krok naprzód. To było według mnie decydujące, bo nie ma co ukrywać, że w tych czasach sprzęt odgrywa główną rolę i kto dysponuje dobrymi jednostkami, zazwyczaj osiąga dobre rezultaty. 
Miałeś po tym sezonie oferty z innych klubów?
Tak, tych ofert było sporo, aż sam byłem dość zaskoczony tym faktem. Wybrałem w mojej ocenie najlepszą dla siebie i swojego rozwoju, żeby ponownie zrobić krok naprzód. 
Wygląda na to, że czeka cię walka o skład. Najprawdopodobniej seniorska kadra PSŻ-u będzie liczyć siedmiu zawodników (łącznie z U24). Nie będzie to dla ciebie problemem?
Nie będzie to dla mnie problemem. Nie ma co ukrywać, że w pierwszej lidze jest już wyższy poziom, więc gdziekolwiek bym nie poszedł i tak musiałbym o ten skład powalczyć. Trzeba być przygotowanym na wszystko i pracować ciężko, aby swój poziom sportowy podnosić, więc rywalizacji absolutnie się nie boję.
Gdy rozmawialiśmy po jednym z pierwszych meczów Kolejarza w obecnym sezonie, twoim celem było przekroczenie bariery 10 punktów w każdym spotkaniu. Jakie cele wyznaczasz sobie na przyszły sezon?
Mój cel się nie zmieni, choć wiadomo, że w pierwszej lidze będzie o to zdecydowanie trudniej. Przygotowuję się jednak do przyszłego sezonu bardzo intensywnie i chciałbym wykręcić dobrą średnią na koniec sezonu, będę się o to bardzo starał. Na pewno w każdym meczu będę dawał z siebie wszystko, a jak wyjdzie to zobaczymy.
Po trudnym sezonie znajdziesz czas na odpoczynek czy jednak od razu zaczynasz przygotowania do przyszłorocznych rozgrywek?
Przygotowania już zacząłem, natomiast krótki wypoczynek mam już zaplanowany, choć będzie on połączony z treningami pod kątem przyszłego sezonu. Ja jestem takim zawodnikiem, który utrzymuje formę cały rok – nieważne czy to sezon, czy zima. Wakacje owszem, ale bardziej “aktywne”.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.