Żużel. 14-latek pokona na rowerze 800 mil, aby wygrać motocykl. Mama skakała z klifu, by pojechał na zawody

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Tacy młodzieńcy i ich rodzice bezwzględnie zasługują na miejsce na naszych łamach. Młody Anglik Ben Trigger ma zamiar pokonać w styczniu 800 mil (niespełna 1300 kilometrów) na swoim rowerze, aby mieć szansę na wygranie motocykla żużlowego. Do wykonania zadania brakuje mu już „tylko” 410 mil. 

W minionym sezonie Ben Trigger przebył ponad 20 tysięcy mil, aby uczestniczyć w różnego rodzaju zawodach żużlowych. Najdalej dojechał do czeskiego Pilzna, gdzie zajął siódme miejsce w mistrzostwach Europy klasy 125 cm. Aby tamten wyjazd doszedł do skutku, mama Bena – pomimo problemów zdrowotnych – wzięła udział w akcji charytatywnej, podczas której… skoczyła z klifu. W ten sposób zbierano środki na paliwo, aby Ben pojechał na zawody do Czech. 

W sezonie 2021 Ben wystartuje w Północnej Lidze Juniorów w barwach zespołu Newcastle Sapphires. Odległość z rodzinnego Plymouth do Newcastle to 400 mil. Właśnie ten daleki dystans podsunął Benowi pewną myśl. W styczniu ma zamiar przemierzyć 800 mil, pedałując po okolicach Plymouth aby zgłosić swoją kandydaturę do konkursu zorganizowanego przez Speedway Chat Show w którym można wygrać używany motocykl żużlowy. Motocykl jako wygrana przypadnie temu młodzieńcowi, który pokaże swoją determinację oraz działania na rzecz popularyzacji żużla w mediach społecznościowych. Wyzwanie młody zawodnik rozpoczął 1 stycznia. Wraz z Benem codziennie aktywność fizyczną na rowerze uprawia jego tato oraz siostra i szkolny kolega Jarrod. Do 13 stycznia Ben pokonał na rowerze 390 mil.

– Na pewno jazda na rowerze pomoże mi i tacie w utrzymaniu kondycji, a być może w czymś więcej. Wszystkich zapraszam do śledzenia mojego wyzwania w mediach społecznościowych. Zrobiłem tą akcję z tatą aby zwrócić uwagę na żużel jako sport i aby zbierać fundusze niezbędne do sezonowych przygotowań. Zaczynam starty w klasie 500 cm i to generuje koszty. Do tej pory kariera moja finansowo spoczywała w rękach najbliższych. Na nowy sezon chcę dysponować dwoma motocyklami – mówi nam Ben Trigger. 

Do śledzenia profilu Ben Trigger Racing zapraszamy serdecznie i my. Dodajmy piętnastolatkowi otuchy.

Siłą rzeczy nasuwa się porównanie niespełna 15-latka do jego polskich rówieśników zaczynających kariery żużlowe. Marzeniem Anglika jest używany motocykl żużlowy. Tymczasem w ostatnich latach jeden z ojców polskich niedoszłych gwiazd żużla negocjacje zaczynał od dwóch busów i stu tysięcy złotych…

Ben Trigger