Fogo Unia Leszno w poniedziałek rozegrała mecz sparingowy z Falubazem Zielona Góra. Spotkanie można było obejrzeć w internecie po zapłaceniu 12 złotych. I choć nie brakowało krytycznych głosów, to chętnych do śledzenia pierwszego sparingu mistrzów Polski nie brakowało.
– Szczegółowe dane będziemy mieli prawdopodobnie jutro. Jednak już teraz mogę powiedzieć, że rywalizację naszego zespołu oglądało około tysiąca sympatyków naszego klubu – mówi nam Rafał Dobrowolski z Unii Leszno.
Wśród kibiców leszczyńskiego klubu nie brakowało takich, którzy twierdzili, że 12 złotych to wygórowana cena za obejrzenie meczu towarzyskiego.
– Oczywiście, że każdy może mieć swoją ocenę. Zawsze znajdą się tacy, którzy popatrzą na to pozytywnie i negatywnie. Niestety, ale klub transmisje realizował zewnętrznie, a za jakość oraz niezawodność też się płaci. Osobiście uważam, że płatne transmisje już niedługo będą codziennością w żużlu, tak jak są obecnie choćby w polskiej piłce nożnej – podsumowuje pracownik leszczyńskiego klubu.
12 zyla za oglądanie sparingu. Kogoś tam pogrzało i to mocno.
Rolniczy klub to są dziady od zawsze
Żużel. Wojdyło kierował się dwiema sprawami. „Postawiłem na płynność finansową. Orzeł jest wypłacalny”
Żużel. Piękny gest Macieja Janowskiego. Lider Sparty odwiedził chore dzieci
Żużel. Szczere wyznanie juniora Włókniarza. Oficjalnie zakończył karierę!
Żużel. Rozpoczynamy „Żużlową Paczkę 2024”. Wylicytujcie plastrony, możliwość udziału w treningach żużlowych i wiele więcej!
Żużel. Mikołaje na motorach w Gdańsku! Wśród nich młody zawodnik Wybrzeża
Żużel. Vaculik mówi o sytuacji Stali. Chce dalej jeździć w Gorzowie!