Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niedawno pisaliśmy o przewoźniku autobusowym z angielskiego Yorkshire, który dwa ze swoich autobusów nazwał „Erik Gundersen” i „Per Jonsson” – oczywiście na cześć wybitnych żużlowców. Od paru dni po ulicach angielskiego miasta jeździ trzeci żużlowy autobus, który nazywa się… „Bartosz Zmarzlik”. 

Nazwanie autobusu na cześć Polaka, Bartosza Zmarzlika, to pomysł fana żużla, a zarazem dyrektora firmy – Colina Brushwooda. W ten sposób Anglik chciał uhonorować wspaniały wyczyn wychowanka Stali Gorzów, który obronił złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata, a jednocześnie zrobić ukłon w stronę Polaków mieszkających w Yorkshire.

Bez wątpienia też wielu pasażerów nie będących fanami żużla będzie długo się zastanawiało, kim jest Bartosz Zmarzlik. Czekamy zatem na podobny autobus w Gorzowie Wielkopolskim…