Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Potwierdziły się nasze wczorajsze doniesienia, że z Linusem Sundströmem nie jest tak źle, jak przedstawiał to klub z Rybnika. Szwed doznał co prawda wstrząsu mózgu, ale uniknął poważniejszych urazów głowy oraz narządów wewnętrznych.

Przypomnijmy, że Linus Sundström doznał licznych kontuzji podczas II Memoriały Henryka Żyto w Gdańsku. W ferworze walki doszło do jego scysji z rodakiem, Kimem Nilssonem. Obaj przy wielkiej prędkości wpadli w dmuchaną bandę.

Sundström został przetransportowany z Gdańska do Piekar Śląskich, gdzie na początku tygodnia czekają go operacje złamanych kości: udowej i ramienia. Zawodnik cały czas jest przytomny, co potwierdza jego mechanik, a w przeszłości, przez krótki okres, zawodnik TŻ-u Lublin – Szymon Bałabuch.

Rybnicki klub, za pośrednictwem swojej strony (www.row.rybnik.com.pl), donosił wczoraj, że niespełna 29-letni zawodnik walczy o życie. Sytuacja wydaje się jednak, na szczęście, opanowana i stabilna.

A poniżej fatalny w skutkach karambol: