fot. Jakub Soboczyński
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Leon Madsen jest po trudnej operacji. Nie wszystko poszło po myśli indywidualnego wicemistrza świata. Ale optymizm pozostał.

– To była ciężka, 3,5-godzinna operacja. Nie poszła jak planowano i lekarze musieli się poddać, gdy próbowali wyjąć wszystkie szpilki z mojej nogi. Szczęśliwie udało się jednak część metalu usunąć. W mojej kostce już ich nie ma. To powinno wystarczyć. Będzie dobrze! Potrzebuję teraz trochę czasu na powrót do formy. Wrócę silny i sprawny w przyszłym roku – poinformował Duńczyk w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że na początku grudnia przeszedł też zabieg pleców.

Nie jest wykluczone, że po Nowym Roku 31-Madsen weźmie już udział w zimowym zgrupowaniu Włókniarza. Wiemy, że rozważano przygotowanie dla niego specjalnego roweru z napędem elektrycznym.