Bywały czasy w Anglii kiedy to ścigali się tam zawodnicy ze ścisłej światowej czołówki
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Menedżer zespołu Poole – Neil Middleditch nie ukrywa, że angielski żużel pogrążył się w zapaści. Jednym ze sposobów na wyjście z kryzysu ma być w najbliższym czasie położenie zdecydowanie większego nacisku na działania marketingowe. Jako przykład sukcesu podawana jest polska ekstraklasa. Angielska BSPA ma już wkrótce rozważyć zatrudnienie menedżera z „prawdziwego zdarzenia”, którego celem będzie pozyskiwanie sponsorów dla angielskiego żużla.

– Wszyscy ci, którzy oglądają rozgrywki w Polsce, widzą jak to w tym kraju wygląda. Są transmisje, są sponsorzy. To wszystko się skutecznie kręci. My musimy iść tą samą drogą. Z tego, co jest w Polsce, możemy brać przykład. Mamy transmisje w fenomenalny sposób prowadzone na kanale BT Sport i musimy robić wszystko, aby to przekuć na sponsorów, a raczej ich przyciągnięcie do tego sportu – mówi Middleditch na łamach Speedway Stara.

Działacz z Poole nie ukrywa, że w pełni zdaje sobie sprawę, iż zadanie odbudowy żużla i pozyskania do niego na nowo poważnych sponsorów do łatwych nie należy.

– Oczywiście, że nic nie zrobi się z dnia na dzień. Należy jednak pamiętać o tym, że każda praca musi mieć swój początek. Nie wierzę, że od razu znajdą się firmy, które obecność przy transmisjach telewizyjnych zapłacą 100 czy 200 tysięcy funtów, ale musimy po prostu zacząć pracę nad tym, aby kiedyś tak właśnie było. Póki co, leżymy w kryzysie i jak najszybciej musimy się z niego podźwignąć – kończy Neil Middleditch.