Pogoda torpeduje kolejne rozgrywki PGE Ekstraligi w sezonie 2020. W niedzielę aura pozbawiła możliwości jazdy w Zielonej Górze. Sędzia zawodów, Krzysztof Meyze, otwarcie przyznaje, że tor byłby dziś niebezpieczny dla zawodników.
– Niestety byliśmy zmuszeni odwołać ten mecz. Prace torowe trwały przez cały dzień, ja sam byłem w Zielonej Górze już o godzinie 13:30. Deszcz jednak ciągle pada, wilgotność jest ogromna, a tor jest niestabilny i niebezpieczny, miejscami się odrywa. Wszyscy, zarówno zawodnicy, jak i osoby funkcyjne są zgodne co do tego, że jazda dziś jest niemożliwa – powiedział na gorąco sędzia dzisiejszych zawodów, Krzysztof Meyze.
Drugie podejście do pojedynku pomiędzy RM Rolar Falubazem Zielona Góra a Eltrox Włókniarzem Częstochowa w poniedziałek o godzinie 18:00.
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)