Po niemal pięciu latach poznaliśmy decyzję sądu w sprawie pozwu zbiorowego, złożonego przez kibiców, którzy poczuli się oszukani rozwojem wydarzeń podczas pamiętnej Grand Prix Polski 2015 na stołecznym Stadionie Narodowym.
Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził w sprawie pozwu zbiorowego przeciw Polskiemu Związkowi Motorowemu zwrot cen biletów za wstęp na zawody Indywidualnych Mistrzostw Świata „LOTTO Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland 2015” – zgodnie z żądaniem grupy poszkodowanych kibiców.
W imieniu grupy poszkodowanych kibiców żużla sprawę prowadzi kancelaria prawna DAUERMAN. Dodajmy, że wyrok nie jest prawomocny i można się spodziewać apelacji.
Przypomnijmy, że tamte zawody okazały się pasmem porażek. Strajkowała maszyna startowa, a tor ułożony przez Ole Olsena rozrywał się na tyle, że zawodnicy uznali go w końcu za nieprzejezdny i rywalizację przerwano po trzech seriach. Wyniki uznano natomiast za wiążące (zwyciężył Matej Zagar przed Chrisem Harrisem i Jarosławem Hampelem). Pech chciał, że impreza była również reklamowana jako pożegnanie z reprezentacyjnym orzełkiem Tomasza Golloba.
W kolejnych latach podobnych uchybień udało się uniknąć. Każdorazowo zabezpieczono rezerwową maszynę startową, a tor testowano kilka dni wcześniej, urządzając zawody z udziałem młodzieżowców. Wnioski wyciągnięto również takie, że park maszyn przeniesiono zza bandy w katakumby stadionu, dzięki czemu tor zyskał na szerokości, a dzięki temu też na atrakcyjności.
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach