Maciej Janowski. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Maciej Janowski wygrał piątkowe kwalifikacje do Grand Prix Skandynawii. Polak na torze w Malilli pokonał okrążenie w czasie 13,979 sekundy, a świetnie spisali się także pozostali Biało-Czerwoni – Bartosz Zmarzlik był trzeci, Janusz Kołodziej czwarty, a Patryk Dudek piąty.

Dopiero po raz drugi w tym roku w kwalifikacjach wzięła udział pełna stawka zawodników. Jako pierwszy na torze pojawił się Bartosz Zmarzlik, który wykręcił niezły czas (14,079), ale najszybszy w piątkowy wieczór był Maciej Janowski. Magic, który przecież w lidze szwedzkiej reprezentuje barwy Dackarny Malilla, jako jedyny uzyskał czas poniżej czternastu sekund. Warto podkreślić, że w czołowej piątce kwalifikacji znalazło się aż czterech Polaków. Biało-Czerwonych rozdzielił tylko Leon Madsen, który co prawda nie może swobodnie chodzić ze względu na uraz kostki, ale na motocyklu spisywał się wybornie.

– Szczerze mówiąc, sam byłem zaskoczony. Zjechałem z toru i powiedziałem do brata, że jest nie do końca fajnie – przyznał zwycięzca kwalifikacji w rozmowie z reporterem nSport+. – Dzisiaj albo wczoraj została dosypana nowa nawierzchnia i teraz to się wymiotło, ale początek treningu był ciężki. Próbowałem różnych ścieżek, tak jak na meczach ligowych i dopiero na ostatnim okrążeniu złapałem czas – dodał Janowski.

Właśnie ze względu na stan toru, GP Skandynawii można porównywać do GP Czech. To w Pradze po raz pierwszy w tym sezonie w kwalifikacjach wystartowała cała szesnastka zawodników i także tam piątkowe ściganie było kompletnie niemiarodajne. Zawodnicy wybrali odpowiednie dla siebie numery, a dzień później tor był zupełnie inny. Teraz może być podobnie ze względu na pogodę. Nad Malillą podczas treningu wisiały ciężkie, deszczowe chmury, a w połowie kwalifikacji zaczęło padać. Może się więc okazać, że w początkowych fragmentach sobotniego turnieju karty będzie rozdawać pogoda.

– Trzeci czas po tak wyślizganym torze nie jest najgorszy, ale gdybym nie „wypadał” z krawężnika, byłoby lepiej. Fajnie trzymało na wejściu w łuk, ale na wyjściu trzeba było już kombinować i się odsuwać. Nie miałem w głowie, jak tu jechać, więc wchodziłem na „pikę” i minimalnie się wynosiłem, bo z wyjścia nie było dużej przyczepności. Jednak każdy zawodnik miał takie same warunki – tłumaczył nie szczędząc terminologii żużlowej Janusz Kołodziej.

Kto okaże się najszybszy w Malilli? Czy reprezentanci miejscowej Dackarny – Maciej Janowski, Patryk Dudek i startujący z dziką kartą Jacob Thorsell – będą mieli przewagę nad innymi? Czy w końcu będziemy mieli samodzielnego lidera klasyfikacji generalnej cyklu? Odpowiedzi na te pytania poznamy w sobotni wieczór. Grand Prix Skandynawii rozpocznie się o godzinie 19, transmisja w Canal+ od 18:30.

Kwalifikacje GP Skandynawii:

  1. Janowski 13,979 sek.
  2. Madsen 14,053
  3. Kołodziej 14,078
  4. Zmarzlik 14,079
  5. Dudek 14,081
  6. Łaguta 14,100
  7. Zagar 14,109
  8. Sajfutdinow 14,113
  9. Michelsen 14,114
  10. Woffinden 14,145
  11. Lindgren 14,145
  12. Doyle 14,163
  13. Iversen 14,175
  14. Fricke 14,233
  15. Vaculik 14,292
  16. Thorsell 14,301

Lista startowa Grand Prix Skandynawii:

  1. Leon Madsen (Dania)
  2. Mikkel Michelsen (Dania)
  3. Martin Vaculik (Słowacja)
  4. Emil Sajfutdinow (Rosja)
  5. Maciej Janowski (Polska)
  6. Max Fricke (Australia)
  7. Niels Kristian Iversen (Dania)
  8. Janusz Kołodziej (Polska)
  9. Matej Zagar (Słowenia)
  10. Fredrik Lindgren (Szwecja)
  11. Jason Doyle (Australia)
  12. Artiom Łaguta (Rosja)
  13. Bartosz Zmarzlik (Polska)
  14. Patryk Dudek (Polska)
  15. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
  16. Jacob Thorsell (Szwecja)
  17. Kim Nilsson [R1] (Szwecja)
  18. Victor Palovaara [R2] (Szwecja)