Brytyjczyk Dan Bewley znajduje się w czołówce klasyfikacji przejściowej tegorocznego cyklu Tauron SEC. Zawodnik Betard Sparty w sobotę w Gustrow odpadł w biegu barażowym o miejsce w finale. – Mogło być lepiej, jednak już o tym nie myślę i szykuję się na kolejne zawody. Byłoby dobrze, gdybym znów stanął na podium – podkreśla Bewley.
– To były trudne zawody, szczególnie ciężko było w połowie turnieju. Udało mi się wygrać ostatni wyścig w rundzie zasadniczej, jednak odpadłem w biegu barażowym. To był dobry wyścig w wykonaniu Leona, więc nie mogę być bardzo zawiedziony, jednak chciałem znowu pojechać w finale – przyznał młody zawodnik w rozmowie z serwisem speedwayeuro.com.
– Jeśli awansowałbym do finału w Gustrow, mógłbym liczyć na większą zdobycz punktową. Wydaje mi się, że zawodnik z największą ilością punktów przed wyścigiem finałowym miał ich 10 – analizował żużlowiec, który do tej pory w dwóch rundach zdobył 20 „oczek”, co dało mu piąte miejsce. – Mogło być lepiej, jednak zostawiam to za sobą i szykuję się na kolejne zawody. Mam nadzieję, że uda mi się awansować do finału. Byłoby dobrze, gdybym znowu stanął na podium – dodał.
Kolejny finał Tauron SEC odbędzie się 3 lipca w Gdańsku.
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie
Żużel. Duże zmiany w Falubazie. Miasto już nie będzie rządzić klubem?