Czas wyczekiwania na rozgrywki skłania zawodników do opowiadania o swoich pasjach. Żużlowcy nie mówią już tylko o kolejnych spotkaniach, zdobytych punktach oraz poszczególnych wyścigach, a o tym jak spędzają czas wolny. Okazuje się, że dość ciekawe hobby ma Bartosz Zmarzlik.
Mistrz świata znany jest z tego, że cały czas pracuje nad tym, aby stawać się jeszcze lepszym zawodnikiem. Stąd też jego pasja do kolarstwa. 25-latek spędza na rowerze niemal całą zimę, a pod wrażeniem jego wyników są nawet zawodowi kolarze.
– Kibice mogą spotkać mnie na siłowni albo na rowerze. Wkręciłem się mocno w rower i nawet jakiś czas temu jeden z kibiców zrobił mi zdjęcie, jak jechałem rowerem szosowym – mówił Zmarzlik w rozmowie z oficjalną stroną internetową Orlen Teamu.
Pasją Zmarzlika niezwiązaną ze sportem jest majsterkowanie. Zawodnik Stali Gorzów nie tylko cały czas grzebie w swoich motocyklach, ale także remontuje stare samochody. W garażu żużlowca z Kinic stoi zatem jeden szczególny pojazd.
– Jakiś czas temu dostałem od rodziców starego Mini Coopera, takiego jakim jeździł Jaś Fasola. Poświęciłem sporo czasu na jego odrestaurowanie, teraz wygląda jak nowy, stoi w domu jako taka zabawka. Czasem nim jeżdżę, ale tylko wtedy, jak jest sucho i temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza – dodał zwycięzca czterech turniejów cyklu Grand Prix w sezonie 2019.
BARTOSZ RABENDA
Żużel. Lwy chcą w końcu pokazać pazur. Spartanie jadą tam, gdzie świetnie się czują (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Zmiana ligi nie robi na nim większego wrażenia. Skąd forma Ryana Douglasa?
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga odrabia zaległości. Bardzo ważny mecz w Łodzi (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Kibice Wilków piszą o pogardzie! Chcą przeprosin od komentatora Canal+!
Żużel. Byli zaskoczeni własnym torem. Teraz jadą wygrać do Rybnika
Żużel. Sparta jedzie zdobyć teren Lwów. Łaguta: Tai odpali w Częstochowie